Kiosku nie można usunąć, chyba że naprawdę zawadza

Odmawiając zezwolenia na zajęcie pasa drogowego, trzeba przesłanki takiego rozstrzygnięcia odpowiednio udowodnić.

Publikacja: 03.03.2020 15:51

Jeśli obiekt handlowy ma zniknąć, to argumenty o potrzebach inwestycyjnych i zagrożeniu estetyki mia

Jeśli obiekt handlowy ma zniknąć, to argumenty o potrzebach inwestycyjnych i zagrożeniu estetyki miasta muszą być przekonujące

Foto: Shutterstock

Prezydent miasta wydał decyzję odmawiającą wydania zezwolenia na dalsze zajmowanie pasa drogowego przez kiosk handlowy o powierzchni 3 mkw. Prezydent odmówił zezwolenia, twierdząc, że kiosk będzie kolidować z planowaną inwestycją przebudowy ulicy, dlatego kiosk nie może stać w dotychczasowym miejscu i trzeba go usunąć. W skardze na taką decyzje zarzucono prezydentowi miasta, że naruszył m.in. art. 39 ust. 1 pkt 1 i ust. 3 ustawy o drogach publicznych. Skarżący wskazał, iż od lat uzyskiwał zezwolenia na zajęcie pasa drogowego.

Wyjątkowe przypadki

Samorządowe Kolegium Odwoławcze wskazało, że zaskarżona decyzja jest prawidłowa, a odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W skardze zwrócono uwagę m.in. na to, że przy planowaniu inwestycji zachodzi potrzeba wyważenia interesów zarówno miasta, jak i przedsiębiorców wykonujących działalność na terenie miejskim. Jednostronne działania służące jedynie ułatwieniu realizacji inwestycji drogowych naruszają w odczuciu skarżącego swobodę działalności gospodarczej. Według skarżącego jego kiosk, który jest zlokalizowany w tym samym miejscu od dawna, nie utrudniał i nie będzie utrudniać przemieszczania się pieszych po chodniku, a co więcej doskonale wpisuje się w historyczną estetykę miejsca. Prezydent miasta wniósł o oddalenie skargi.

CZYTAJ TAKŻE: Drogowa inwestycja to zadanie własne

Wojewódzki Sąd Administracyjny przypomniał, że prawną podstawę umieszczenia w pasie drogowym urządzenia bądź obiektu budowlanego niezwiązanego z drogą i jej zadaniami stanowi jedynie art. 39 ust. 3 ustawy o drogach publicznych. W przepisie tym ustawodawca sformułował wyjątek od przedstawionej wyżej zasady: stwierdził, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach lokalizowanie w pasie drogowym obiektów budowlanych lub urządzeń niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego może nastąpić wyłącznie za zezwoleniem właściwego zarządcy drogi, wydanym w formie decyzji administracyjnej. Konstrukcja tego przepisu wskazuje, że decyzje administracyjne wydawane na jego podstawie mają charakter uznaniowy. Wprawdzie decyzja w tym przedmiocie pozostaje pod kontrolą sądowoadministracyjną, jednak zakres tej kontroli jest ograniczony. Badaniu podlega, czy przy podjęciu decyzji spełniona została zawarta w art. 7 kodeksu postępowania administracyjnego powinność uwzględnienia słusznego interesu społecznego i słusznego interesu strony oraz czy respektowane były konstytucyjne zasady legalizmu i równości wobec prawa.

Sąd zwrócił uwagę, że art. 39 ust. 3 ustawy o drogach publicznych, dopuszczając wyjątek od zasady zakazu dokonywania w pasie drogowym czynności, które mogłyby powodować niszczenie lub uszkodzenie drogi i jej urządzeń albo zmniejszenie jej trwałości oraz zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego, posługuje się zwrotem „w szczególnie uzasadnionych przypadkach”. Jest to pojęcie nieostre, stanowiące klauzulę generalną, której stosowanie ma charakter oceny indywidualnej.

Trzeba przekonać

Niewątpliwie wniosek skarżącego skierowany do zarządcy drogi publicznej dotyczył wyrażenia zgody na lokalizację obiektu niezwiązanego ani z potrzebami zarządcy tej drogi, ani też z samym ruchem drogowym. Do wyrażenia zgody niezbędne było ustalenie, że taki obiekt nie będzie powodował niszczenia lub uszkodzenia drogi i jej urządzeń albo zmniejszenia jej trwałości bądź zagrażał bezpieczeństwu ruchu drogowego, oraz wykazanie przez wnioskodawcę, że za wyrażeniem zgody na lokalizację tego stoiska przemawia szczególnie uzasadniony przypadek.

CZYTAJ TAKŻE: Uchwała krajobrazowa w stolicy zablokowana, krakowska – uchwalona

Tymczasem prezydent odmówił zezwolenia, uznając, że kiosk będzie kolidował z planami inwestycyjnymi na ulicy. WSA ustalił, że w aktach sprawy brak jest materiału dowodowego, na podstawie którego można by ustalić datę rozpoczęcia realizacji prac na ulicy.

Ponadto odmowę zezwolenia na ustawienie kiosku uzasadniano tym, że pozostawienie kiosku kolidowałoby z nowo przyjętą estetyką tego miejsca. Również w tym wypadku sąd uznał, że materiał dowodowy nie pozwala zobrazować przedmiotowej estetyki miejsca oraz wpływu, jaki będzie miał na nią kiosk.

WSA uznał więc, że naruszono przepisy kodeksu postępowania administracyjnego, w tym m.in. art. 7, gdyż prezydent miasta nie ustalił w sposób niewątpliwy stanu faktycznego sprawy, a uzasadnienie decyzji nie odnosi się do ustawowych przesłanek wydania zezwolenia na zajęcie pasa drogowego. Sąd orzekł, że miało miejsce naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Sygnatura akt: III SA/Kr 1202/19

Prezydent miasta wydał decyzję odmawiającą wydania zezwolenia na dalsze zajmowanie pasa drogowego przez kiosk handlowy o powierzchni 3 mkw. Prezydent odmówił zezwolenia, twierdząc, że kiosk będzie kolidować z planowaną inwestycją przebudowy ulicy, dlatego kiosk nie może stać w dotychczasowym miejscu i trzeba go usunąć. W skardze na taką decyzje zarzucono prezydentowi miasta, że naruszył m.in. art. 39 ust. 1 pkt 1 i ust. 3 ustawy o drogach publicznych. Skarżący wskazał, iż od lat uzyskiwał zezwolenia na zajęcie pasa drogowego.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo w regionach
Samorządowa obywatelska inicjatywa uchwałodawcza to najprostsza droga do chaosu
Prawo w regionach
Samorządowcy chcą więcej pieniędzy i samodzielności
Prawo w regionach
Plan ogólny zamiast studium. W którą stronę będzie rozwijać się Warszawa?
Prawo w regionach
Samorządy u progu planistycznej rewolucji
Prawo w regionach
Nowe przepisy mają pozwolić na regionalizację energetyki