Panie prezydencie, wie pan, ile schronów jest na terenie Opola?
Ewidencja z 2005 r. mówiła o kilkudziesięciu, potem zmieniono definicję schronu i ich liczba spadła. Najprościej mówiąc, jest ich za mało, ale to też nie było zadanie miejskie. Inna sprawa, to gdzie jest ich wystarczająco. Sytuację poprawia to, że na terenie miasta na pewno mamy ponad 2 tysiące różnych miejsc doraźnego schronienia.
Nowa ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia 2025 roku, nakłada na samorządy liczne obowiązki, ale też daje możliwości finansowania inwestycji oraz zakupów zwiększających bezpieczeństwo mieszkańców w czasie zagrożenia. Samorządy mogą m.in. organizować gry decyzyjne czy treningi doskonalące umiejętności pracowników z zakresu ochrony ludności. Samorząd Opola już takie organizował? A jeśli nie, to kiedy będą?
Wszystko przed nami. Ustawa została przyjęta po kilkunastu latach pracy nad nią, a obowiązuje dopiero kilka tygodni. Na razie urząd wojewódzki organizował różne szkolenia adresowane do prezydentów, burmistrzów, wójtów, ale także do pracowników. Natomiast jeśli chodzi o działania miejskie, to się do nich szykujemy.
Czytaj więcej
Rusza w końcu przegląd starych schronów, nowe zaczynają już być projektowane, a do każdego gospod...
Czyli takich działań dopiero należy się spodziewać w Opolu? Tak?
Tak.
Zgodnie z zapisami ustawy wyzwaniem dla samorządów będzie także chociażby budowa nowych obiektów publicznych, które będą miały charakter wielofunkcyjny, czyli oprócz swojej podstawowej roli będą też stanowiły schrony lub miejsca ukrycia. W nowych inwestycjach Opola już się taką funkcję planuje?
Na razie nie, ale oczywiście każdą nową inwestycję dostosujemy do tych warunków. Czekamy na konkretne rozporządzenia wykonawcze. Oczywiście, liczymy też na pieniądze, które pozwolą nam do tego celu zaadaptować już istniejące obiekty.