Paweł Gulewski: Będziemy tworzyć Metropolię Toruńską. Bez Bydgoszczy

Nasi partnerzy z Bydgoszczy potwierdzili, że nie widzą możliwości budowania wspólnego bydgosko-toruńskiego obszaru metropolitalnego. Dlatego podejmujemy działania, których celem jest stworzenie w przyszłości Metropolii Toruńskiej – mówi Paweł Gulewski, prezydent Torunia.

Publikacja: 12.01.2025 14:47

Paweł Gulewski, prezydent Torunia

Paweł Gulewski, prezydent Torunia

Foto: mat. pras.

Panie prezydencie, mówił pan, że w przeszłości zdarzało się, że jeden z lokalnych przedsiębiorców odbił się od drzwi jakiegoś wydziału po raz 16., inny czekał zbyt długo na jakieś pozwolenie. Co się zmieniło w urzędzie w podejściu do przedsiębiorców, poza powołaniem Toruńskiej Rady Biznesu?

Staramy się usprawniać obsługę zarówno mieszkańców, jak i przedsiębiorców. Przymierzamy się do znaczącej informatyzacji procesów, które na to pozwalają. Poza Toruńską Radą Biznesu powołany został pełnomocnik ds. rozwoju i wsparcia biznesu, który jest w bezpośrednim kontakcie zarówno z toruńskimi przedsiębiorcami, jak i firmami, które mogą być potencjalne zainteresowane inwestowaniem u nas. Tym samym Centrum Wsparcia Biznesu ma teraz więcej narzędzi do pomagania przedsiębiorcom. W planach mamy kolejne rozwiązania i propozycje dla przedsiębiorców, tak by im pomagać i wspierać ich rozwój.

Jest zainteresowanie nowych firm inwestowaniem w Toruniu? Z racji położenia i otoczenia lasami w mieście nie ma zbyt wielu terenów inwestycyjnych. Ma już pan pomysł, jak je pozyskać?

Określiliśmy nowe kierunki rozwoju przestrzennego Torunia na lata 2024–2029+. Wśród nich jest m.in. strefa inwestycyjna Toruń-Zachód, która obejmuje teren za Motoareną. To całkiem nowa perspektywa i nowe przestrzenie dla biznesu. Jest dobrze zlokalizowana, skomunikowana i z wysokim, dotąd niezagospodarowanym potencjałem. To niemal 100 ha.

Na 43 ha prywatnych już w tym roku rozpoczną się pierwsze inwestycje. Kolejnych 25 ha należących do miasta stopniowo przeznaczamy dla innowacyjnych branż: sektora IT, przemysłu wysokich technologii, przemysłu kreatywnego oraz centrów badawczo-rozwojowych. Planowana jest tam także budowa nowej zajezdni autobusowo-tramwajowej, nowe drogi, w tym połączenie z Trasą Średnicową.

W planach, w tej lokalizacji, rozważamy również budowę nowej przeprawy przez Wisłę – mostu zachodniego, który połączy tę część miasta z powstającą trasą S10, a tym samym wpłynie na atrakcyjność strefy inwestycyjnej, a także komfort przemieszczania się, podróżowania i dogodniejsze warunki dla tranzytu, omijającego centrum.

W pierwszym kwartale 2027 r. ma być gotowa S10, droga ekspresowa między Toruniem a Bydgoszczą. Pana zdaniem to będzie okazja do lepszej współpracy obu miast w ramach metropolii i ograniczenia odwiecznej rywalizacji?

Uważam, że otwarcie tej drogi stanie się dobrą okazją do rozwoju naszego regionu i współpracy między miastami. Ogólnie współpraca między gminami to otwarcie na nowe możliwości w zakresie rozwoju wspólnych projektów, przyciągania inwestycji oraz ułatwiania życia mieszkańców.

Transport i komunikacja to jedne z kluczowych elementów niezbędnych w integracji regionu, a droga S10 pozwoli na większą dostępność miast leżących wzdłuż trasy dla mieszkańców, turystów, a także może się przyczynić do zwiększenia naszej konkurencyjności.

Nasi partnerzy z Bydgoszczy podczas konsultacji w sprawie „KRK2025” potwierdzili, że nie widzą możliwości budowania wspólnego bydgosko-toruńskiego obszaru metropolitalnego, dlatego chcąc uniknąć pozostawienia Torunia na marginesie zmian rozwojowych, podejmujemy działania, których celem jest stworzenie w przyszłości Metropolii Toruńskiej.

Czytaj więcej

Aleksandra Dulkiewicz: Spodziewamy się w Gdańsku dużej liczby turystów rowerowych

Przyjęty w grudniu przez Radę Miasta budżet zakłada 45 mln zł na rozbudowę ulicy Olsztyńskiej. To jedna z kluczowych pana obietnic wyborczych. Kiedy ta ulica będzie wyglądać tak, jak oczekują tego mieszkańcy?

W 2024 r. aktualizowaliśmy dokumentację, która była przygotowana dla tej inwestycji już dziesięć lat temu. Szacowane koszty inwestycji to 145 mln zł. Zarezerwowane 45 mln zł pozwoli na rozpoczęcie przebudowy ul. Olsztyńskiej w tym roku. W styczniu tego roku planujemy ogłoszenie przetargu na wykonawcę robót. Rozliczenie inwestycji planowane jest do 2028 r. Przebudowany odcinek ul. Olsztyńskiej powinien być jednak gotowy wcześniej.

Przebudowa będzie najważniejszą inwestycja drogową w Toruniu od czasu budowy nowego mostu drogowego gen. Elżbiety Zawackiej i rozbudowy mostu drogowego im. Józefa Piłsudskiego. Zgodnie z aktualnym kosztorysem inwestycja pochłonie ok. 145 mln zł (ok. 80 mln zł ma kosztować budowa wiaduktu nad linią kolejową Toruń-Sierpc). W budżecie na rok 2025 zapisano 45 mln zł – to 50 proc. tzw. wkładu własnego miasta.

Liczymy na zdobycie na tę inwestycję dofinansowania z subwencji ogólnej budżetu państwa oraz sfinansowanie części kosztów z preferencyjnej pożyczki wspierającej zieloną transformację miast ze środków Krajowego Planu Odbudowy.

W czasie kampanii wyborczej, ale też później, już po objęciu stanowiska, zapowiadał pan powstanie mostu śródmiejskiego i linii tramwajowej na lewobrzeże. A w tegorocznym budżecie nie widać środków nawet na wstępne przygotowania do takich inwestycji. Pomysł odłożony na później?

Niczego nie odkładamy na później. Nowy most śródmiejski ma być kluczowym impulsem do rozwoju lewobrzeżnej części Torunia. Przygotowujemy się do prac koncepcyjnych i analizy możliwości przeprowadzenia transportu publicznego. Zakres prac jest podobny do projektu mostu zachodniego. Opracujemy studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe.

Dzięki temu będziemy mogli wspólnie z ekspertami i mieszkańcami porównać koncepcje nowego mostu śródmiejskiego i mostu zachodniego pod kątem ich funkcjonalności i kosztów budowy. Nowa śródmiejska przeprawa to przede wszystkim szansa na usprawnienie komunikacji mieszkańców lewobrzeża, dzięki nowej infrastrukturze tramwajowej, oraz przełom dla rozwoju zrównoważonej mobilności.

Z przyjętego przez radnych budżetu na ten rok wynika, że zaplanowano dochody miasta w kwocie 1,922 mld zł oraz 2,86 mld zł po stronie wydatków. Ale jest też rekordowy deficyt na poziomie 164 mln zł. Z czego on wynika? Jak miasto chce go zmniejszyć?

Poziom planowanego deficytu, na poziomie 164 mln zł, jest efektem ambitnego planu w zakresie wydatków inwestycyjnych. Na podstawie danych historycznych można przypuszczać, że w wykonaniu wynik budżetu będzie lepszy.

Podstawowe, potencjalne źródła zmniejszenia planowanego deficytu to: brak konieczności uruchamiania rezerw budżetowych oraz zmiany w harmonogramach realizacji zadań inwestycyjnych. Spodziewamy się niepełnej realizacji wydatków na budowę siedziby ECFC Camerimage, wobec zaplanowanej na rok 2025 kwoty 54,4 mln zł – zgodnej z harmonogramem uzgodnionym w MKiDN.

Czytaj więcej

Aleksander Miszalski: Kraków jest chyba najbardziej zadłużonym miastem w Polsce

Właśnie, budowa Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage jest już o 500 dni opóźniona względem założeń. Wiadomo, co dalej z tą inwestycją?

Rozmawiamy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego o nowym kształcie zarządzania instytucją państwową, jaką jest Europejskie Centrum Filmowe Camerimage. Wykonawczo realizowany jest I etap inwestycji. Mam nadzieję, co wielokrotnie podkreślałem, że instytucję w nowym kształcie uda się doprowadzić do końca, bo jest ona ważna dla Torunia.

Rządowy program „Aktywnie w żłobku” pokrywa opłaty za korzystanie z tych placówek. A co z darmowymi przedszkolami w Toruniu? Jest szansa, że takie będą, jak pan obiecywał?

Każde dziecko ma prawo do korzystania z bezpłatnej edukacji przedszkolnej w wymiarze co najmniej pięciu godzin dziennie. W trwającym roku szkolnym 2024/2025 w Toruniu stawka powyżej piątej godziny wynosi 1,30 zł za godzinę. Oznacza to, że opłata jest naliczana dopiero za godziny przekraczające ten wymiar. Gmina nie pobiera opłat za wychowanie przedszkolne uczniów powyżej szóstego roku życia lub objętych kształceniem specjalnym na podstawie orzeczeń.

W przypadku placówek niepublicznych szacujemy, że ogłoszenie otwartego konkursu na zapewnienie bezpłatnych miejsc w przedszkolach niepublicznych przy założeniu, że zgłoszą się do niego wszystkie placówki, spowodowałby wzrost wydatków miasta o ok. 14 mln zł rocznie z powodu konieczności zwiększenia stawki dotacji z 75 proc. stawki utrzymania dziecka w publicznych jednostkach do 100 proc. tej stawki.

Wydatki inwestycyjne miasta to niemal 400 mln zł. Poza ul. Olsztyńską środki mają być przeznaczone m.in. na budowę i modernizację mieszkań gminnych. Chodzi o budowę nowych bloków komunalnych czy w ramach TBS?

Miasto od 2014 r. realizuje budownictwo komunalne, korzystając z bezzwrotnego finansowania z Funduszu Dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego. Aktualnie możliwe do pozyskania dofinansowanie wynosi 80 proc. kosztów inwestycji, natomiast 20 proc. stanowi wkład własny TTBS w postaci zaciąganego kredytu. W tej formule we współpracy z Toruńskim Towarzystwem Budownictwa Społecznego wybudowano już ponad 700 lokali mieszkalnych, przeznaczonych dla osób o niskich dochodach.

Od sierpnia 2023 r. Toruń pozyskał z BGK dofinansowanie w wysokości ponad 4 mln zł na remont 66 pustostanów. W kolejnych etapach planowane jest wyremontowanie 34 pustostanów z udziałem środków zewnętrznych w wysokości ok. 3 mln zł.

Czytaj więcej

Prezydent Rzeszowa: Zamrożenie wojny na Ukrainie byłoby najgorszym rozwiązaniem

Miasto stawia też na modernizację obiektów sportowych. Które obiekty w najbliższym czasie doczekają się remontów?

W 2025 r. planujemy wiele inwestycji w infrastrukturę sportową. Modernizowane będą trzy kompleksy sportowe „Moje Boisko – Orlik 2012”. Odnowiony zostanie Stadion Miejski im. G. Duneckiego przy ul. Bema, gdzie zaplanowano wymianę nawierzchni syntetycznej oraz przebudowę urządzeń lekkoatletycznych. Prace obejmą także aquapark, zespół boisk przy ul. Szosie Chełmińskiej 5 oraz Stadion Żużlowy Motoarena, gdzie przewidziano m.in. wymianę części band i rozbudowę trybun. W ramach przygotowań do Halowych Mistrzostw Świata w Lekkiej Atletyce, które odbędą się w 2026 r., zaplanowano modernizację Areny Toruń, w tym wymianę bieżni lekkoatletycznej.

W budżecie są też środki choćby na rewitalizację dawnej siedziby katów toruńskich, prace restauratorskie i konserwatorskie w kościele św. Jakuba. A całkiem niedawno powołał pan Radę Dziedzictwa Kulturowego. Co zmienia się w podejściu do zabytków w Toruniu?

Dziedzictwo Torunia jest dla nas bardzo ważne, stąd porozumienie z UMK o współpracy, ale też dotyczące badań archeologicznych na Bulwarze Filadelfijskim. Chcemy w tym zakresie mieć pod ręką najlepszych ekspertów. Powołanie Rady Dziedzictwa Kulturowego Torunia to spełnienie jednego z marzeń związanych z myśleniem o historii naszego miasta. Liczę na to, że rada spojrzy na nowo na bogactwo kulturowe naszego miasta i przygotuje rekomendacje, które przełożą się na działania, dzięki którym nasze miasto będzie jeszcze w większym zakresie troszczyło się o materialne i niematerialne dziedzictwa kulturowego miasta. 

Sylwestrowa Moc Przebojów Polsatu – koncert organizowany po raz pierwszy w mieście – okazała się sukcesem komercyjnym, ale pojawiały się kontrowersje związane choćby z rozmiarem sceny czy bezpieczeństwem muzealnych eksponatów. Czy impreza będzie kontynuowana?

Goszcząc Sylwestrową Moc Przebojów, spotkaliśmy się z różnymi opiniami. Sama organizacja koncertu była istotnym elementem promocyjnym Torunia. Realizacja w przestrzeni Rynku Staromiejskiego okazała się strzałem w dziesiątkę, bo było to bardzo dobre połączenie tradycji z nowoczesną technologią telewizyjną.

Zabytki, wbrew czarnym scenariuszom, ocalały i mają się dobrze. Zespół Staromiejski był już posprzątany, aby w pierwszy dzień 2025 r. mieszkańcy i turyści mogli podziwiać piękno naszej starówki. Było bezpiecznie, publiczność dopisała, a i my jako miasto jesteśmy zadowoleni z odbioru wydarzenia. Czy będziemy chcieli jeszcze raz gościć takie wydarzenie? Z panem marszałkiem spotkamy się w najbliższym czasie z panią Niną Terentiew i zobaczymy, jakie będą tego efekty.

Panie prezydencie, mówił pan, że w przeszłości zdarzało się, że jeden z lokalnych przedsiębiorców odbił się od drzwi jakiegoś wydziału po raz 16., inny czekał zbyt długo na jakieś pozwolenie. Co się zmieniło w urzędzie w podejściu do przedsiębiorców, poza powołaniem Toruńskiej Rady Biznesu?

Staramy się usprawniać obsługę zarówno mieszkańców, jak i przedsiębiorców. Przymierzamy się do znaczącej informatyzacji procesów, które na to pozwalają. Poza Toruńską Radą Biznesu powołany został pełnomocnik ds. rozwoju i wsparcia biznesu, który jest w bezpośrednim kontakcie zarówno z toruńskimi przedsiębiorcami, jak i firmami, które mogą być potencjalne zainteresowane inwestowaniem u nas. Tym samym Centrum Wsparcia Biznesu ma teraz więcej narzędzi do pomagania przedsiębiorcom. W planach mamy kolejne rozwiązania i propozycje dla przedsiębiorców, tak by im pomagać i wspierać ich rozwój.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Okiem samorządowca
„Przez gminę Supraśl nie mogliśmy się należycie rozwijać”
Okiem samorządowca
Aleksandra Dulkiewicz: Spodziewamy się w Gdańsku dużej liczby turystów rowerowych
Okiem samorządowca
1 stycznia w Polsce powstała nowa gmina. Teraz chce być uzdrowiskiem
Okiem samorządowca
Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego: Regiony przy granicy trzeba wesprzeć
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448410;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem samorządowca
Aleksander Miszalski: Kraków jest chyba najbardziej zadłużonym miastem w Polsce