„Życie Regionów”: Pani prezydent jak wysoki jest stan Odry w Nowej Soli? Wody szybko dziś przybywa?
Beata Kulczycka: Co chwila się to zmienia. O godz. 7 rano było to ponad sześć metrów. Wody przybywa. Teraz chyba jest 6,2 metra. Ogólnie mówiąc woda ciągnie do góry, bo widać, że te wskaźniki cały czas buzują. Dzisiaj w nocy mamy mieć falę kulminacyjną, czyli ten osiąg 6 metrów i 70 centymetrów.
A kiedy jest spodziewana ta najwyższa fala?
Dzisiaj w nocy. O godzinie 24.
Jak miasto przygotowuje się do tej nocy?
Jesteśmy zabezpieczeni, ale nie wiem, na ile bezpieczni. Na pewno jesteśmy zabezpieczeni jeśli chodzi o wały, w miejscach newralgicznych mamy ułożone worki z piaskiem. Wały cały czas są podwyższane. Dzisiaj jest pełna mobilizacja. Przepusty, studzienki, wszystkie odnogi, Czarna Struga, solanki, wszystkie przepompownie działają. Więc to, co w mieście można było zabezpieczyć wcześniej, my to zrobiliśmy i nadal robimy. Natomiast przesiąki, podsiąki będą występować, a tego się najbardziej boimy, bo przy tej stojącej fali dzisiaj różnie może być. Cztery dni to już trwa, a to jest długo.
Czytaj więcej
- Fali w wysokości siedmiu metrów spodziewamy się jutro w nocy, z niedzieli na poniedziałek. Jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność. W sytuacji zerwania wałów wszystkie siły i środki będziemy przerzucać w to miejsce - zapowiada Michał Wnuk, starosta głogowski. Dziś Odra na terenie tego powiatu osiągnęła już poziom niemal 6,5 metra, a jutro w nocy ma dojść do siedmiu metrów.
W sobotę policja zamknęła drogi koło Nowej Soli oraz kilka ulic w mieście. Zamknięcia były spowodowane przelewaniem się wody...
Oczywiście, ale to było kontrolowane przelewanie wody na odcinku do Przyborowa. Tam jest naturalna forma przelewania się tej wody. Ten odcinek z automatu wyłączył most i fragment drogi wojewódzkiej nr 315.