„(…) Dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców miasta Katowice” – już po raz trzeci składał pan taką przysięgę. Za każdym razem jest takie samo wzruszenie?
Wzruszenie jest nawet większe, bo mieszkańcy poparli mnie już po raz trzeci. To olbrzymi zaszczyt, ale przede wszystkim zobowiązanie do dalszej ciężkiej pracy na rzecz katowiczanek i katowiczan. Głównym zadaniem będzie oczywiście realizacja mojego programu wyborczego. Podchodzę do tego bardzo poważnie. Przykładowo, z poprzedniej kampanii wyborczej zrealizowanych zostało ponad 95 proc. „zielonych” obietnic. Zrewitalizowaliśmy stawy Starganiec i Kozubek, a prace przy dwóch kolejnych stawach zakończą się w tym roku. Wprowadziłem Zielony Budżet, a mieszkańcy mogą już w zasadzie korzystać z czterech nowych parków. Ale furorę w mediach społecznościowych zrobiło zazielenienie alei Korfantego czy ul. Warszawskiej.