Składając życzenia noworoczne mieszkańcom Wrocławia, zauważył pan, że ten odchodzący 2023 r. był dobry i dla miasta, i dla Polski. Miał pan na myśli wybory wygrane przez koalicję czy coś jeszcze?
W pierwszej kolejności chodziło o wygrane wybory 15 października, bo one są ważne nie tylko dla Polski, ale dla polskiego samorządu, który przez działania rządu PiS-owskiego był latami w mocnej defensywie. Zamiast rozwijać struktury samorządowe, polepszać warunki funkcjonowania samorządu i jakość życia mieszkańców, skupialiśmy się przede wszystkim na obronie dorobku samorządowej Polski, który udało się nam wypracować przez ostanie 30 lat.