Właśnie tak, jak już powiedziałem. To też świetny przykład oddziaływania liderów wśród mieszkańców, którzy zarażali pozostałych do rowerowej aktywności. Mamy w mieście rowerowe indywidualności: Ula Awerczuk, niesamowita seniorka – w tamtym roku pierwsza w Polsce wśród pań pod względem przejechanych kilometrów, w tym roku także w pierwszej trójce najlepszych rowerzystek w kraju (6 368 km!), i Jan Konstanty Staniszewski czy Halszka Kiryła – jeśli jedziemy przez Białą Podlaską rowerem, jest pewne, że spotkamy po drodze któreś z nich.
Chcę podkreślić, jaki miastotwórczy i zacieśniający relację efekt przyniosła ta rywalizacja. Rower jest najbardziej demokratycznym wynalazkiem: jeżdżą nim najmłodsi i najstarsi, kobiety i mężczyźni, wszyscy – bez względu na kolor skóry, sympatie polityczne czy przekonania. Po prostu jesteśmy rowerowymi braćmi i siostrami, lubiącymi wspólnie spędzać czas w miejskiej przestrzeni. Nasze miasto jest naszym domem. Taki sobie wybraliśmy, staramy się go codziennie upiększać, nie tylko dbając o rozwój jego infrastruktury, ale przede wszystkim o jakość relacji między mieszkańcami. Tylko w czerwcu odbyły się dziesiątki rowerowych wydarzeń, a na nich setki uśmiechniętych twarzy. Ich inicjatorami był nie tylko samorząd miejski, ale też oddolnie sami mieszkańcy zorganizowani w różnych grupach. Jedną z takich wypraw była pielgrzymka rowerowa parafialnej grupy rowerowej z parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny. 30 osób przejechało na rowerach 800 km do Ostrej Bramy w Wilnie w ciągu niewiele ponad tygodnia.
Zmieńmy temat. Urząd pochwalił się właśnie, że złożono aż 12 ofert na budowę arterii łączącej dwie części Białej Podlaskiej: ul. Warszawską z ul. Koncertową z rondami, a przede wszystkim z kolejnym mostem na rzece Krznie. Wiadomo, ile ta inwestycja będzie kosztowała? Za pana kadencji ruszy jej budowa?
Tak. Przewidziany harmonogram prac przewiduje zakończenie tej inwestycji pod koniec przyszłego roku. To rozwiązanie komunikacyjne, które było planowane w mieście już w latach 80. ubiegłego wieku, wówczas jako zachodnia obwodnica miasta. Od wielu, wielu lat w związku z rozwojem Białej Podlaskiej i powstawaniem kolejnych osiedli budowa nowej przeprawy mostowej przez naszą rzekę stała się koniecznością także ze względu na wewnętrzny, miejski ruch. To była jedna z moich najważniejszych obietnic wyborczych. I mam wewnętrzną satysfakcję, że ją realizuję. A te oferty, które wpłynęły na nasz przetarg w rekordowej liczbie 12 firm, pokazują z jednej strony duże zainteresowanie przedsiębiorców, wykonawców robót drogowych i mostowych, ale także atrakcyjność takiego rozwiązania. Większość z tych ofert opiewa na ok. 40 mln zł, trwa ich weryfikacja.
Szymon Kobyliński: Żyję z pasji tworzenia
20 lat temu wszyscy mieli hurtownie rowerowe, a my stworzyliśmy rockowy team, który robił świetne rowery. Nie jesteśmy hurtownią – mówi Szymon Kobyliński, założyciel 7ANNA Group, wokalista i gitarzysta zespołu Blenders.
Na ten piąty wyczekiwany most w mieście Biała Podlaska dostała niemal 30 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg…