W ub. roku Szczecin zapłacił za prąd ponad 48 mln zł. Czy ma pan pomysł, aby Szczecin był miastem samowystarczalnym energetycznie? EcoGenerator czy elektrownie zakładu wodociągów i kanalizacji nie pokryją całego zapotrzebowania miasta na prąd.
My to robimy od dłuższego czasu. Nasze wodociągi ok. 30 proc. prądu pozyskują z własnych źródeł. Mamy EcoGenerator, czyli Zakład Unieszkodliwiania Odpadów, który produkuje 65 tys. MWh prądu rocznie. Około połowy zapotrzebowania na prąd w skali miasta mamy zabezpieczone z własnych źródeł. To oznacza, że szczecińskie ulice są oświetlane prądem z EcoGeneratora, a my płacimy za ten prąd nie 785 zł za KWh tylko 292 zł. Więc to jest istotna różnica w cenie. Teraz będziemy poszerzali ten zakres dostaw własnych i będziemy próbowali, aby nasze tramwaje były zasilane naszym prądem.
Myślimy też o budowie kolejnych farm fotowoltaicznych. Mamy takie miejsca w Szczecinie, gdzie mogą one powstać. Mam nadzieję, że to się uda, choć oczywiście wymaga czasu.
To nie jest tak, że zrobimy to bardzo szybko, ale myślę że Szczecin w ciągu dwóch–trzech lat uzyska 100-proc. efektywność energetyczną i samowystarczalność, jeśli chodzi o instytucje miasta.
Koalicja Samorządowa OK Samorząd, z którą jest pan związany, zaangażuje się w kampanię wyborczą do parlamentu? Wystawi swoich kandydatów?
Jesteśmy na to gotowi. Prowadzimy rozmowy z formacjami opozycyjnymi na ten temat. Dla nas jest ważne, by w tych wyborach zwyciężyli ci, którzy myślą poważnie o samorządzie, którzy decentralizację będą mieli jako jeden z punktów swojego programu.
Takie formacje jesteśmy gotowi wspierać. Mamy wstępne porozumienie z Polską 2050 Szymona Hołowni, który połączył swoje siły z PSL-em, więc rozmowy na ten temat będą prowadzone. Ale życzliwie też patrzymy na inne formacje, na Lewicę, na Koalicję Obywatelską.
A nie bliżej Koalicji Samorządowej OK Samorząd do choćby Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski – Jacka Karnowskiego, prezydenta Sopotu?
Jeśli chodzi o nasze założenia programowe, to one są niemal tożsame, jeśli chodzi o Tak! Dla Polski i Koalicję Samorządową. My po prostu funkcjonujemy w trochę innych środowiskach, ale cele i zadania mamy praktycznie te same, bo podobnie widzimy Polskę. I podobnie widzimy przyszłość samorządu. W Tak! Dla Polski jest sporo osób związanych z Platformą Obywatelską, więc to będzie miało istotny wpływ na rozwiązania personalne, które się pojawią przy budowaniu list. Natomiast współpraca już jest w wielu miejscach.
A samorząd i jego wspieranie to na pewno jest rzecz dobra, pozytywna, która sprawdzała się przez lata. Od małego samorządu po duże miasta widzimy, że samorząd nie jest czymś złym, ale czymś dobrym. I wokół niego trzeba skupiać nasze działania, naszą aktywność. Jako Koalicja Samorządowa OK to robimy, a każdy, kto podobnie myśli, jest naszym przyjacielem i partnerem.
Jest jakakolwiek szansa, by miasto przejęło kino Pionier, bodaj najstarsze na świecie, działające od 1907 roku pod jednym adresem?
My już od dłuższego czasu podejmowaliśmy rozmowy na ten temat. Właściciele kina Pionier zgłosili nam już w czasie pandemii, że chętnie dokonaliby operacji sprzedaży. Miasto zleciło nawet pierwszą wycenę tego obiektu, ale na tamtym etapie nie doszło między nami do porozumienia. Ale dalej jesteśmy otwarci. Jeśli właściciele kina będą zainteresowani współpracą z nami, to możemy umówić się na kolejną wycenę przedsiębiorstwa i jesteśmy gotowi na rozmowy o transakcji.
Ale samorząd jako podmiot publiczny nie może operować na zasadzie własnej oceny sytuacji czy ceny, tylko w oparciu o realną wycenę wartości przez biegłych, którzy się na tym znają. Więc tylko wtedy, gdy proponowana cena przez właścicieli będzie zgodna z parametrami obiektywnymi, możemy wydatkować środki publiczne. Jeśli w tej kwestii dojdziemy do porozumienia, to jak najbardziej jesteśmy zainteresowani. Jesteśmy gotowi, mamy pomysł, jak to kino poprowadzić.