Pod koniec kwietnia z ulic Sopotu zniknął ostatni billboard reklamowy, przy Alei Niepodległości. Dlaczego ten proces tak długo trwał, skoro tzw. uchwałę krajobrazową radni przyjęli już w 2018 roku, czyli cztery lata temu.
Sopot jest prawdopodobnie pierwszym miastem, które z sukcesem wdraża uchwałę krajobrazową, miastem bez siatek wielkopowierzchniowych, które zasłaniały elewacje zabytkowych kamienic i zaburzały osie widokowe.
Prawdopodobnie jesteśmy też pierwszym miastem bez wielkopowierzchniowych billboardów.
Działania zmierzające do oczyszczenia przestrzeni miejskiej z bilbordów reklamowych były jednymi z pierwszych, podjętych w ramach egzekwowania zapisów uchwały krajobrazowej.
Znaczną część bilbordów udało się usunąć w porozumieniu z podmiotami, które były odpowiedzialne za ich umieszczenie.