Samorządy od 2015 r. ponoszą konsekwencje centralizacyjnych działań rządu, tracimy autonomię decyzyjną oraz finansową. Pandemia to pogłębiła. Samorządowe finanse osłabiła m.in. „reforma” oświaty, a teraz budżetom grozi spadek wpływów z PIT i CIT. Chciałbym wierzyć premierowi, że pandemia jest w odwrocie, ale codzienne informacje temu przeczą. Pytanie, jak mocno odczujemy kryzys gospodarczy. Przed nami rozpoczęcie roku szkolnego i sezon grypowy. Odnoszę wrażenie, że rządzący nie mają planu na tzw. drugą falę. Ministerstwo Zdrowia zostało porzucone, a na jego czele staje finansista z bardzo krótkim doświadczeniem w sektorze ochrony zdrowia.