Reklama

Przybędzie mieszkań z niskim czynszem

Aż 47 mld zł przeznaczy rząd do 2030 r. na budownictwo społeczne. Jak w nowej rzeczywistości odnajdą się samorządy?

Publikacja: 08.12.2024 16:46

Kraków zdecydował się na powołanie SIM-u, na razie jednak prace nie wyszły poza sferę projektów i pr

Kraków zdecydował się na powołanie SIM-u, na razie jednak prace nie wyszły poza sferę projektów i przygotowań

Foto: tbsmalopolska.pl

Tanie budownictwo społeczne nie jest nowym pomysłem. Budowa mieszkań dla osób, które mogą płacić czynsz, ale nie mają środków na zakup własnego lokum – z różnym powodzeniem i w różnej formie, jak chociażby poprzez TBS-y (tanie budownictwo społeczne) – była realizowana od lat. W 2021 r. zmieniła się nazwa tej formy budownictwa społecznego: TBS-y zostały zastąpione SIM-ami (społecznymi inicjatywami mieszkaniowymi). Kolejnych zmian – ale już nie tylko nazwy – zaczęły się domagać samorządy. Chodziło przede wszystkim o realną pomoc państwa.

– Rosnące ceny mieszkań, w przypadku Krakowa galopujące, brak mieszkań w wielu gminach, oczekiwania mieszkańców i wiele innych czynników spowodowały, że naszym zdaniem i zdaniem też innych samorządów konieczna stała się zmiana podejścia do finansowania budownictwa społecznego. Potrzeba większej pomocy finansowej ze strony rządu, większych nakładów na budownictwo społeczne, łatwiejszych procedur finansowania tego budownictwa – wylicza Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiego magistratu.

Zmiany w ustawie

Przynajmniej częściową odpowiedzią na takie zapotrzebowanie samorządów jest ostatni projekt zmian do ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa. Projekt umożliwia zwiększenie finansowego udziału państwa w budownictwie społecznym poprzez m.in. podwyższenie w 2024 i 2025 r. maksymalnego limitu wydatków budżetu państwa na program budownictwa społecznego i komunalnego (BSK). Chodzi o zwiększenie puli środków z 1 do 5 mld zł rocznie – oraz ustalenie limitu wydatków na program budownictwa społecznego w latach 2026–2030 (ma to być stopniowy wzrost wydatków, docelowo w 2030 r. w wysokości 10 mld zł).

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz potwierdziła, że rząd planuje bardzo intensywnie rozwijać program społecznego budownictwa mieszkaniowego i chce do 2030 r. przeznaczyć na ten cel 47 mld zł w różnych dopłatach i preferencyjnych kredytach.

Czytaj więcej

Samorządy wystawiają rachunki deweloperom. Nowe zasady współpracy
Reklama
Reklama

Opinie na temat SIM-ów są różne. Zdaniem wielu samorządowców ten rodzaj budownictwa ma potencjał w rozwiązaniu problemu braku mieszkań.

– Inicjatywa może być interesująca z dwóch powodów. Po pierwsze, w przypadku wnoszenia przez Krajowy Zasób Nieruchomości aportu w formie gruntu pod budowę. Po drugie, dla mniejszych gmin, które nie posiadają własnych TBS-ów (z uwagi na małe zapotrzebowanie na mieszkania na wynajem) i dla których tworzenie i utrzymywanie samodzielnie spółki jest nieopłacalne – podkreśla Łukasz Mazur, dyrektor Wydziału Kontroli i Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miasta Lublin.

Aktualnie w kraju działa już kilkadziesiąt SIM-ów. Zdecydowana większość z nich powstała we współpracy z samorządem jeszcze w 2021 i 2022 r., a więc jeszcze przed zmianami w ustawie. Część już prowadzi nabory przyszłych najemców do lokali – a raczej nabory te prowadzą gminy, które utworzyły SIM-y. Przyszłych lokatorów szukają m.in. Kozienice (od października tego roku, mieszkania powstaną przy al. Sikorskiego i al. Solidarności) i Grodzisk Mazowiecki (od listopada tego roku, lokale powstaną przy ul. Chrzanowskiej). Obydwa miasta są założycielami SIM KZN Mazowsze Centrum, który został utworzony przez dziesięć gmin województwa mazowieckiego.

Samorządy widzą korzyści z tworzenia SIM-ów, bo to szansa na nowe mieszkania z niskim czynszem. Jednak część ma obawy dotyczące m.in. problemów z gruntem pod budowę albo uważa, że skuteczność takiego rozwiązania zależy od szczegółowego zaplanowania finansowania i zarządzania całym zasobem mieszkaniowym w danej gminie. Lublin starał się o utworzenie SIM Lubelskie Centrum, jednak wszystko „rozbiło się” o brak gruntów. Krajowy Zasób Nieruchomości (KZN), z którym miasto prowadziło rozmowy, nie zaoferował jakichkolwiek gruntów Skarbu Państwa, które mogłyby zostać wniesione do SIM-ów na terenie Lublina.

Jest potencjał, ale...

– Miasto Gdańsk analizowało możliwości powołania SIM-u i dostrzega potencjalne korzyści, takie jak nowe tereny inwestycyjne. Jednak z przeprowadzonych analiz wynikają również znaczące ryzyka, np. związane z nieatrakcyjnością i wadami proponowanych gruntów oraz koniecznością ponoszenia znacznych nakładów finansowych na zbrojenie terenów czy drogi dojazdowe i komunikację. Istotne jest także ryzyko ograniczenia rozwoju istniejących miejskich spółek mieszkaniowych – zaznacza Dariusz Wołodźko z biura prezydenta Gdańska.

Gdańsk na razie nie planuje SIM-u, ponieważ bardzo dobrze funkcjonują tu trzy spółki mieszkaniowe, w tym TBS Motława, GTBS i GIS. Wszystkie są jednoosobowymi spółkami miasta Gdańsk i zaspokajają potrzeby mieszkaniowe osób o średnich dochodach. – W Gdańsku problem w zakresie budownictwa komunalnego/TBS-owskiego stanowią grunty, a raczej ich brak – dodaje Wołodźko.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Samorządy szukają bata na grafficiarzy

Rządowe inicjatywy dotyczące SIM-ów ocenił pozytywnie m.in. samorząd Poznania. – Realizacja w naszej opinii wydaje się realna – mówi Dobrosława Janas, szefowa Biura Spraw Lokalowych Urzędu Miasta Poznania. – Inicjatywa SIM poprawi sytuację części osób, które nie mogą pozwolić sobie na wynajem mieszkań na wolnym rynku, więc pomoc w budowie mieszkań o niższych czynszach należy ocenić pozytywnie.

Zdaniem Janas budowa mieszkań w ramach SIM-ów powinna się przyczynić do zwiększenia podaży, co może wpłynąć na spadek cen wynajmu w długim okresie, a dzięki niskim czynszom w SIM-ach osoby z grup średnio zarabiających mogą zyskać większą dostępność do wynajmu, co powinno poprawić sytuację na rynku mieszkaniowym. Poznań chwali się sprawnie funkcjonującym TBS-em (Poznańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego), który współpracuje z urzędem miasta i troszczy się o zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych mieszkańców. Miasto nie wyklucza utworzenia SIM-u z udziałem gminy miejskiej. – Każdy program mający na celu wspieranie społecznego budownictwa mieszkaniowego jest szansą na zwiększenie instrumentów polityki mieszkaniowej dostępnych gminie – podkreśla Dobrosława Janas.

Lepiej, bo więcej

Zdaniem Tomasza Kleka, rzecznika prasowego miasta Szczecin ds. mieszkalnictwa, zwiększenie środków finansowych z budżetu państwa na wsparcie budowy, modernizacji i przebudowy lokali na mieszkania o czynszu społecznym (czyli dostępnym cenowo) jest jak najbardziej realne i istotnie pomoże w rozwiązaniu braku takich mieszkań w skali całego kraju i szczególnie lokalnie. – Wszystko będzie zależało od wielkości środków przeznaczonych w kolejnych budżetach państwa na ten cel – mówi Klek.

Zaznacza jednak, że chociaż projekt zmian w ustawie o budownictwie społecznym spotkał się z poparciem gminy Szczecin, to samo miasto nie przymierza się do utworzenia SIM-ów. Dlaczego? Bo nie ma na razie takiej potrzeby. Szczeciński TBS, w którym 100 proc. udziałów ma gmina, znakomicie sobie radzi. Dostarcza miastu do dyspozycji mieszkania o różnej wysokości czynszu najmu, tj. o czynszu komunalnym obowiązującym dla komunalnego zasobu mieszkaniowego oraz o czynszu TBS-owskim, którego maksymalna wysokość w skali roku nie przekracza 4 proc. wartości wskaźnika odtworzeniowego podawanego w okresach półrocznych do publicznej wiadomości przez wojewodę zachodniopomorskiego.

Czytaj więcej

W Poznaniu z najemcy można zostać właścicielem. Mieszkania z TBS-ów na sprzedaż
Reklama
Reklama

Kraków na powołanie SIM-u się zdecydował, na razie jednak prace nie wyszły poza sferę projektów i przygotowań. W lipcu 2023 r. gmina nawiązała współpracę z Krajowym Zasobem Nieruchomości, we wrześniu 2023 r. radni miejscy wyrazili zgodę na utworzenie spółki KZN SIM Ziemia Krakowska. Umowa SIM-u została podpisana w październiku, a udziałowcami zostały: gmina miejska Kraków, Alwernia, Charsznica, Gdów, Gołcza, Iwanowice, Pałecznica, Skała, Raciechowice, Wieprz oraz Krajowy Zasób Nieruchomości. W styczniu tego roku do udziałowców dołączyła gmina Sułoszowa. Obecnie trwają prace koncepcyjne i projektowe nad przygotowaniem inwestycji. A zgodnie ze wstępnymi założeniami nabór wniosków do programu SIM Ziemia Krakowska rozpocznie się w II kwartale 2025 r.

Wstępne przymiarki i prace przy powołaniu kolejnych SIM-ów trwają też w innych gminach. To jednak, na ile dzięki tej inicjatywie poprawi się sytuacja mieszkaniowa, będzie wiadome dopiero za kilka lat.

Nieruchomości
Usuwanie azbestu na koszt gminy lub przy wsparciu NFOŚiGW
Nieruchomości
Jak wykupić mieszkanie komunalne? Miasta oferują wysokie bonifikaty
Nieruchomości
Tańsze działki budowlane dla młodych
Nieruchomości
Samorządowa deweloperka. Zwiększa się miejski zasób mieszkań
Nieruchomości
Tanie mieszkania na wynajem w Krakowie. Wraz z doradztwem zawodowym
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama