- Jest bardzo duże zainteresowanie tym dodatkiem. Dziennie odbieramy około 30 telefonów, ale mieszkańcy muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. Prace nad ustawą o dodatku węglowym nie zostały zakończone – zauważa Mariusz Sadłowski, dyrektor Biura Energetyki w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. -
Ustawa czeka na podpis prezydenta
22 lipca Sejm przegłosował ustawę o dodatku węglowym, zakładającą wypłatę 3 tysięcy złotych dla każdego gospodarstwa domowego wykorzystującego do ogrzewania węgiel, co musi być potwierdzone wpisem do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).
W Gdańsku wzrasta liczba zmian deklaracji w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. - Część mieszkańców przypomina sobie np., że ma nieużytkowany piec, w którym można palić węglem - mówi Sadłowski.
W ub. piątek, 5 sierpnia posłowie odrzucili poprawki Senatu, które dodatek węglowy miały zamienić na dodatek energetyczny, czyli dopłaty dla wszystkich gospodarstw domowych, a nie tylko dla tych, które do ogrzewania wykorzystują węgiel.
Posłowie odrzucili te poprawki, ponieważ rząd pracuje nad innym projektem ustawy - kompleksowym pakietem wsparcia dla odbiorców innych paliw. Konkrety ustawy mamy poznać po wakacjach.