- Wygrał projekt „Łódź bez wraków”. Jego głównym założeniem jest usunięcie z ulic pojazdów bez tablic rejestracyjnych lub takich, których stan wskazuje, że nie są używane. Takie wraki stwarzają poważne zagrożenie dla ludzi i środowiska. Ponadto zabierają cenne miejsca parkingowe, których nierzadko brakuje na osiedlach - przekazał łódzki ratusz.
Dodatkowe pieniądze dla łódzkiej straży na usuwanie wraków z ulic
W listopadzie zakończyło się głosowanie nad Budżetem Obywatelskim Łódź 2025. Wśród propozycji ponadosiedlowych dużym zainteresowaniem cieszyło się oczyszczanie Łodzi z wraków porzuconych samochodów. Za tą inicjatywą zagłosowało prawie 6 tys. osób.
„Zdewastowane, porzucone, czasem zagrażające bezpieczeństwu. Przez długie tygodnie, a nawet miesiące tarasujące ulice, zajmujące chodniki, trawniki czy miejsca parkingowe. Wraki to smutny widok na ulicach wielu polskich miast. Takich pozostawionych bez opieki pojazdów nie brakuje także w Łodzi” – przyznaje miejscowy ratusz.
Ale to się zmieni. W Budżecie Obywatelskim Łódź 2025 wygrał projekt „Łódź bez wraków„. Dzięki temu, za 55 tys. złotych, doposażona ma zostać sekcja ds. pojazdów Straży Miejskiej w Łodzi. ”Zwiększona zostanie także liczba patroli, by porzucone auta można było sprawniej usuwać z ulic. W tym procesie często pomagają sami łodzianie, którzy biorą sprawy w swoje ręce i zgłaszają zalegające pojazdy odpowiednim służbom. Jednak proces usuwania wraku nie jest natychmiastowy i wymaga przestrzegania określonych procedur" - zapowiadają urzędnicy z Łodzi. Przypominają przy tym, że w świetle prawa wrak to pojazd bez tablic rejestracyjnych lub w stanie wskazującym na to, że nie jest używany. Tylko taki może zostać usunięty z drogi przez straż miejską lub policję – oczywiście na koszt właściciela.
Jeżeli jednak auto stoi poza drogą publiczną, np. na parkingu lub innym terenie prywatnym, w miejscu nieoznakowanym lub w pasie zieleni, przepisy prawa o ruchu drogowym nie mają zastosowania. Taki pojazd usunąć jest bardzo trudno.