Reklama

Czy będą termy w Krakowie? Trwa poszukiwanie wód geotermalnych

Ponad 12 milionów dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej otrzymała gmina Kraków na poszukiwania wód geotermalnych. Pieniądze te sfinansują odwiert badawczy w Przylasku Rusieckim. Miasto nie przystąpi do prac od razu, ale krakowianie już marzą o ogrzewaniu mieszkań wodą geotermalną i kąpielach w gorących źródłach...

Publikacja: 29.09.2024 19:51

Kraków

Kraków

Foto: Adobe Stock

O geotermii i stwarzanej przez nią możliwościach – nie tylko kąpieli w gorących źródłach, ale też wykorzystaniu geotermalnych źródeł do ogrzewania w Krakowie, mówi się od dawna. – Starania o pozyskanie środków trwały kilka lat. Teraz, po przyznaniu dofinansowania przez NFOŚiGW, czas na konkrety. Dziś też wiemy, że nie będzie nas to wiele kosztowało, bo gmina zapłaci jedynie podatek VAT od kosztów całego przedsięwzięcia – mówi Magda Wasiak, rzeczniczka spółki Klimat Energia i Gospodarka Wodna (KEGW).

Geotermia pozwoliłaby ogrzać więcej mieszkań krakowian

Miasto Kraków dostarcza ciepło do ponad 65 procent mieszkańców i – jak mówi rzeczniczka KEGW – wciąż ma apetyt na więcej. Złoża wód geotermalnych pozwoliłyby nie tylko na ogrzewanie większej liczby mieszkań krakowian ale też ich wykorzystanie zwiększyłoby komfort życia mieszkańców miasta  i przyczyniłoby się do poprawy stanu powietrza. A z tym, jak wiadomo, w Krakowie nie zawsze jest dobrze.

Miejsce odwiertu badawczego – Przylasek Rusiecki zostało wybrane po przeprowadzonych wizjach terenowych i analizie geologicznej. - Aby sprawdzić, jaki potencjał geotermalny ma ziemia na głębokości dwóch kilometrów, niezbędne jest wykonanie przez KGEW odwiertu badawczego. Te prace zaplanowaliśmy na rok 2026 – wyjaśnia Wasiak. 

Czytaj więcej

Miliardy na wiatr i słońce w nowych aukcjach OZE

Czy w Krakowie powstanie centrum geotermalne?

- Już dziś na podstawie projektów geologicznych opracowanych przez specjalistów wiemy, że zarówno tempo wiercenia, jak i ilość wydobywanego urobku będzie uzależniona od twardości warstwy geologicznej – tłumaczy rzeczniczka KEGW.

Reklama
Reklama

Planowana głębokość odwiertu to 1820 metrów plus minus 10 proc. Specjaliści przewidują, że na tej głębokości woda może mieć nawet 55 stopni w złożu, co oznacza, że na powierzchni jej temperatura będzie niższa – jednak nadal będzie się nadawała do wykorzystania np. jako ciepło systemowe do ogrzewania mieszkań.

Prace zlokalizowane będą na ok. czterohektarowej działce przy ulicy Tatarakowej. Aktualnie jest to obszar realizacji projektu „Nowa Huta Przyszłości”, jednak wykorzystanie wód geotermalnych wpisuje się w pomysł przyspieszenia rozwoju gospodarczego tej części Krakowa. Jeżeli badania potwierdzą potencjał źródła, to będzie mogło zostać wykorzystane do budowy centrum geotermalnego, podobnego do obiektów z Podhala.

Jako pierwsi odbiorcy ciepła mogą wtedy zostać wykorzystani naturalni „sąsiedzi” odwiertu – w rejonie planowanego otworu geotermalnego działa Centrum Rekreacji i Wypoczynku „Przylasek Rusiecki” oraz Park Naukowo-Technologiczny „Branice". A jeżeli potwierdzą się przewidywane parametry hydrochemiczne wód termalnych, mogą być one również wykorzystane do celów rekreacyjnych i balneoterapeutycznych.

Jakość życia
Zielone standardy w nowych blokach. Wyższy komfort życia mieszkańców
Jakość życia
Betonoza w odwrocie. Przybędzie drzew na ulicach i rynkach
Jakość życia
W jakich miastach żyje się najzdrowiej? Nowy ranking
Jakość życia
Coraz więcej większych parków. Wspierają zieloną transformację miast
Jakość życia
Miliony złotych trafią do małych i średnich miast. Finał jesienią
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama