Gdynia, Gdańsk i Zielona Góra – to miasta, których mieszkańcy okazują się najbardziej zadowoleni z miejsca, w którym żyją. Na przeciwległym biegunie raportu „Szczęśliwy dom. Miasto dobre do życia”, przygotowanego przez serwis nieruchomości Otodom i branżową firmę doradczą ThinkCo, znalazły się Częstochowa, Kalisz oraz Ruda Śląska.
W badaniu przeprowadzonym wśród prawie 36 tys. osób pomiędzy wrześniem 2021 r. a lutym 2022 r. oceniano czynniki wpływające na subiektywne poczucie zadowolenia i satysfakcji z przebywania w mieście i najbliższej okolicy. Aż 29 proc. badanych wskazało, że kluczowe znaczenie ma dla nich bliskość sklepów i łatwość robienia zakupów. Docenione zostały też miasta, które dają dostęp do natury (21,7 proc.), są dobrze skomunikowane (23,9 proc.) i z wieloma opcjami rozrywki i relaksu (21,1 proc.), a także bezpieczne (21,7 proc.).
Czytaj więcej
Najłatwiejszy dostęp do wypożyczalni książek spośród europejskich stolic mają mieszkańcy Brukseli, ale w Warszawie też nie jest najgorzej – wynika z danych Instytutu Książki.
- Wyniki badania pokazują, że połączenie praktycznych rozwiązań z uwzględnieniem miejsca na relaks jest kluczem do szczęścia w mieście. Muszą one jednak iść w parze z bliskością natury, szerokim wyborem atrakcji kulturalnych i dostępem do rozrywki, a wszystko to w atmosferze poczucia bezpieczeństwa – podkreśla Karolina Klimaszewska, analityk Otodom.
Tuż poza podium rankingu zdominowanego przez trójmiejską aglomerację znalazły się Tychy, następnie Bielsko-Biała na miejscu 5. oraz Szczecin na miejscu 6. W pierwszej dziesiątce znalazły się także: Rzeszów, Katowice, Poznań oraz Kraków. W ścisłej czołówce mamy więc aż trzech reprezentantów Śląska.
Stolica Małopolski została wysoko oceniona pod względem dostępu do rozrywki i atrakcji kulturalnych, za to źle wypadła w ocenie środowiska naturalnego. Katowice doceniono za dostęp do miejsc sportu i rekreacji, a słabo - za bezpieczeństwo.
Czytaj więcej
Już po raz czwarty Rzetelna Firma w oparciu o dane Krajowego Rejestru Długów przeanalizowała solidność i uczciwość polskich przedsiębiorców.
Z kolei w miastach, których mieszkańcy okazali się najmniej zadowoleni ze swojego miejsca do życia, to niedostatek rozrywek i słaba oferta imprez kulturalnych była najczęściej podnoszonym problemem. W Częstochowie wskazywano m.in. na wysokie koszty życia oraz słaby dostęp do opieki zdrowotnej, podobnie jak w Kaliszu. W obu miastach narzekano na brak terenów zielonych, uciążliwy hałas uliczny i zanieczyszczenie powietrza. Ten ostatni czynnik wymieniany był również jako duża uciążliwość mieszkania w Rudzie Śląskiej. Jej mieszkańcy zwracali ponadto uwagę, że ich miasto nie jest zadbane i czyste.
Kolejne miasta, które sklasyfikowano jako te z najniższym poziomem szczęścia mieszkańców to: Nowy Sącz na miejscu 4., Kielce na 5., Koszalin na miejscu 6. Za nimi znalazły się: Sosnowiec, Chełm, Gorzów Wielkopolski oraz Tarnów.
Okazuje się, że deklarowany przez respondentów poziom
szczęścia rośnie wraz z wielkością miasta, ale tylko do poziomu 200–500 tys.
mieszkańców. Miasta o populacji do pół miliona mogą się już pochwalić
rozwiniętą infrastrukturą usługową, komunikacyjną i kulturalną. Natomiast
słabsze wyniki największych miast wynikają z bardzo wysokiego odsetka osób
nisko oceniających koszty życia oraz stan środowiska naturalnego.