Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wydłużyła co prawda do końca września czas na przygotowanie wariantu społecznego korytarza drogi ekspresowej S7 z Krakowa do Myślenic. - Wyszliśmy w ten sposób naprzeciw postulatom samorządowców, licząc na merytoryczne i skonsultowane propozycje korytarza społecznego – stwierdza GDDKiA w komunikacie.
Porozumienia nie udało się jednak osiągnąć. Samorządy stwierdziły, że potrzebują więcej czasu dla przygotowania własnych koncepcji przebiegu trasy. W rezultacie kompromisowe rozwiązanie ma być wypracowane do połowy przyszłego roku. - To nie przeszkadza nam podjąć działań związanych z pozyskaniem dofinansowania na etap prac przygotowawczych dla tej inwestycji – zapowiada GDDKiA.
Czytaj więcej
Na Dolnym Śląsku poprawią się warunki podróżowania na jednym z najważniejszych szlaków regionu: trasie pomiędzy Wrocławiem a granicą z Niemcami, prowadzącą w kierunku Berlina.
Ale wydaje się, że nawet wydłużenie czasu na dyskusje nad przebiegiem drogi może nie doprowadzić do szybkiego rozwiązania sporów. Według branżowego serwisu Conadrogach.pl, część samorządowców czuje się bezradna, bo nie ma odpowiednich narzędzi i możliwości analizy do wyznaczenia społecznego wariantu brakującego odcinka. Na razie pracuje nad nim specjalny zespół zadaniowy, powołany przez prezydenta Krakowa. Wypracowane przez niego rozwiązanie ma być przekazane wykonawcy dokumentacji projektowej i będzie wykorzystane jako podstawa do wykonania branżowych opracowań.
Wcześniej GDDKiA ogłosiła sześć proponowanych wariantów przebiegu nowej zakopianki. Wszystkie zostały odrzucone. Drogowcy zapewniają teraz, że żaden z tych korytarzy „nie będzie miał charakteru rekomendowanego czy wiodącego w dalszych pracach projektowych”.