Ta strategiczna dla regionalnego transportu inwestycja, warta blisko 49 mln złotych, ma być gotowa za dwa lata. W 2023 r. z prawie 40-kilometrowej (2 tory po ok. 20 kilometrów) trakcji elektrycznej skorzystają pierwsze pociągi samorządowego przewoźnika.
Zelektryfikowana PKM to nowe relacje i pojemniejsze oraz szybsze pociągi – zapowiadają przedstawiciele pomorskiego urzędu marszałkowskiego. Pojawi się także nowy przystanek – Gdańsk Firoga. Znajdzie się pomiędzy portem lotniczym a Matarnią, gdzie obok zabudowy mieszkaniowej znajdują się nowo powstałe biurowce firm technologicznych. Dlatego w przy nazwie przystanku znajdzie się nawiązujący do branży IT symbol: „6@”.
CZYTAJ TAKŻE: Śląska aglomeracja z własną koleją. Pomoże rządowy program
Elektryfikację linii zrealizuje firma Torpol, która wygrała ogłoszony przez PKM przetarg, w którym złożonych zostało 11 ofert. Prace rozpoczęto pomiędzy przystankami Gdańsk Brętowo i Gdańsk Jasień. Sieć trakcyjna zostanie podwieszona do około 1,5 tys. słupów. Według Grzegorza Mocarskiego, prezesa PKM, podczas prac zastosowane zostaną technologie. Niwelują one negatywny wpływ inwestycji zarówno na istniejącą infrastrukturę kolejową jak i środowisko oraz okolicznych mieszkańców.
Teraz kolej na południe
PKM w przyszłości pojedzie do kolejnych dzielnic gdańskiej aglomeracji. Kilkanaście dni temu przewoźnik podpisał kontrakt na przygotowanie tzw. Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego (STEŚ) dla przebiegu kolei w kierunku południowym. Projekt PKM Południe będzie kolejną nitką prowadzącą od przystanku SKM Gdańsk Śródmieście do południowych dzielnic Gdańska. Następnie połączenia zarówno z istniejącą linią kolejową nr 248 (PKM), jak i nieczynną obecnie, wymagającą modernizacji linią 229 (Pruszcz Gdański – Stara Piła). Jak podkreślają władze regionu, południowa część Gdańska i okoliczne gminy – Pruszcz Gdański, Kolbudy i Żukowo – szybko się rozwijają.