Budownictwo jest sektorem, gdzie są już widoczne oznaki sezonowego ożywienia.
W najnowszym barometrze agencji zatrudnienia ManpowerGroup plany wzrostu zatrudnienia w II kwartale najczęściej deklarowały właśnie firmy budowlane (co piąta). Poprawiają one koniunkturę na rynkach pracy w największych polskich aglomeracjach i w powiatach wokół nich, gdzie jest najwięcej inwestycji w biura i mieszkania.
Jak potwierdzają dane GUS mieszkaniową czołówkę tworzą Warszawa, Kraków i Wrocław, gdzie można liczyć też na rozwój zatrudnienia w związanych z mieszkaniami usługach.
Z kolei do powiatów wokół aglomeracji ściągają też inwestorzy stawiający magazyny i centra logistyczne.
Dolnośląski optymizm
Jak wynika z raportu firmy Grant Thornton, to Warszawa, Kraków i Wrocław oferowały w lutym br. największy wybór ofert zatrudnienia. Wprawdzie restrykcje sanitarne ograniczające działalność części branż, w tym hotelarsko-gastronomicznej (HoReCa), również tam wywołały spadki liczby ogłoszeń o pracy, ale ich wybór nadal jest spory. Tym bardziej że są to też czołowe ośrodki nowoczesnych usług dla biznesu.
CZYTAJ TAKŻE: Warto pracować w urzędzie? Oto zarobki samorządowców
W Krakowie i Wrocławiu liczba ogłoszeń rekrutacyjnych była w lutym tylko o 7–8 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Według ManpowerGroup, południowo-zachodnia Polska, na czele z Dolnym Śląskiem, jest regionem najlepszej koniunktury na rynku pracy: to tam jest najwyższa prognoza netto zatrudnienia na nadchodzący II kwartał (+10 pkt proc.). Potwierdzają to także dane agencji zatrudnienia Adecco – jak ocenia Magdalena Bargieł, dyrektor HR w Adecco Group, pracodawcy w południowej i zachodniej Polsce przejawiają teraz największy optymizm.
– Nie brakuje ofert pracy dla specjalistów, dla osób z obszaru pracy produkcyjnej czy biurowej ze znajomością języków obcych – wylicza Tomasz Moskwa, dyrektor regionu w Adecco Group.
Według Magdaleny Bargieł, dość stabilna jest też sytuacja we wschodniej Polsce, gdzie – niezależnie od lockdownu – wkrótce nastąpi wysyp sezonowych prac w rolnictwie.
Słabiej jest na północy, której mocniej dotknęły ograniczenia sanitarne w turystyce i branży HoReCa. – Z umiarkowanym optymizmem patrzymy w tym roku na pracę sezonową. Trudno oczekiwać, że w obecnej sytuacji pandemicznej pojawi się więcej ofert pracy w branży turystycznej – twierdzi Artur Wawrzyniak, dyrektor Regionu w Adecco Group.
Wybór dla specjalisty
Północno-zachodnia Polska odczuła m.in. blokadę sanatoriów, które przyciągały wcześniej licznych kuracjuszy z Niemiec. Z obliczeń „Rzeczpospolitej” wynika, że w lutym powiat kołobrzeski zanotował największy w skali roku, ponaddwukotny przyrost zarejestrowanych w urzędach pracy bezrobotnych; ich liczba zwiększyła się do 1,7 tys. z 0,5 tys. rok wcześniej.
CZYTAJ TAKŻE: Kurort w opałach. „Widać, że zaczęły się zwolnienia z pracy”
Na drugim miejscu był Poznań i powiat poznański, gdzie liczba bezrobotnych wzrosła w lutym o ponad 80 proc. w skali roku (łącznie do 12 tys.), do czego przyczyniły się m.in. zwolnienia w branży motoryzacyjnej. W dodatku – jak zwraca uwagę raport Grant Thornton – w lutym Poznań był wśród aglomeracji liderem spadku liczby ofert pracy – pracodawcy opublikowali tam prawie dwukrotnie mniej ofert niż rok wcześniej.
O ile regionalne różnice w zapotrzebowaniu na pracowników mają duże znaczenie w zawodach, które wymagają fizycznej obecności w miejscu pracy, to zanikają w przypadku specjalistów. Dominik Malec, dyrektor regionalny w Manpower, zwraca uwagę na efekt popularyzacji pracy zdalnej, która pozwala pozyskiwać pracowników bez ograniczeń terytorialnych. Jednocześnie we wszystkich rejonach Polski powstają nowe strefy ekonomiczne, pracodawcy zaś – niezależnie od województwa – odczuwają niedobory inżynierów, specjalistów IT oraz wykwalifikowanych pracowników fizycznych – dodaje Malec.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.