Ale pomoc dla drogowych inwestycji samorządów w tym roku będzie mieć jeszcze jeden cel – powinna dodatkowo wzmacniać rozwój gospodarki, gdy jest ona dramatycznie osłabiona skutkami epidemii koronawirusa. Remonty, przebudowy i budowa dróg mają przyczynić się do powstania nowych miejsc pracy. Jeszcze ponad dwa miesiące temu premier Mateusz Morawiecki deklarował, iż potrzebne są działania – jak stwierdził – stymulujące gospodarkę na wielu poziomach. – Fundusz Dróg Samorządowych to ponad 3 mld zł i to nie jest nasze ostatnie słowo – mówił szef rządu na konferencji prasowej w połowie kwietnia. Rząd zakłada, że wsparcie FDS będzie także aktywizować małe i średnie firmy, które okazały się najbardziej narażone na skutki epidemii i teraz są szczególnie zagrożone utratą płynności finansowej i likwidacją miejsc pracy.
306 mln dla Mazowsza
Najwięcej pieniędzy z FDS otrzymają w 2020 r. samorządy w województwie mazowieckim: 306,1 mln zł. Pozwoli to na wsparcie 138 przedsięwzięć, obejmujących łącznie 298 km dróg, w tym 162 km dróg powiatowych oraz 135 km dróg gminnych. Duża pomoc trafi do samorządów województwa lubelskiego – 280,4 mln zł, które pomogą realizować inwestycje na 442 km dróg. Kolejnym beneficjentem pod względem wielkości rządowego wsparcia okazało się województwo wielkopolskie: z FDS popłynie tam 231,7 mln zł na 152 inwestycje. Obejmą 96 km dróg powiatowych oraz 88 km gminnych. Przeszło 200 mln zł otrzyma Podlasie i Małopolska, prawie 179 mln – województwo warmińsko-mazurskie, 174 mln – podkarpackie. Z kolej najmniej pieniędzy otrzyma Opolszczyzna – tylko 57,1 mln zł, a także województwo lubuskie – niespełna 83 mln zł.
Z FDS nie mogą być finansowane drogi wojewódzkie. Tymczasem w maju radni województwa mazowieckiego zaapelowali do rządu o włączenie ich do Funduszu. Inwestycje w drogi to największa pozycja w budżecie województwa. Zdaniem mazowieckich radnych FDS powinien stanowić instrument wsparcia dla realizacji zadań na wszystkich drogach samorządowych. – W tym roku na ich budowę i modernizację przeznaczymy aż 460 mln zł. To dla nas duże wyzwanie, bo sieć dróg wojewódzkich na Mazowszu to blisko 3 tys. km. Wykluczenie dróg wojewódzkich z Funduszu Dróg Samorządowych to jawne ograniczanie możliwości ich rozwoju – stwierdził marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. W latach 2015–2019 łącznie na przebudowę i remonty dróg wojewódzkich samorząd Mazowsza przeznaczył niemal 2 mld zł. Przebudowano za nie ponad 1000 km dróg.
CZYTAJ TAKŻE: Rewitalizacja kolejek wąskotorowych. Zaczyna się lato na wąskim torze
Budżety się kurczą
Apel mazowieckich samorządowców jest także odzwierciedleniem kłopotów finansowych, jakie w tym roku będą odczuwać praktycznie wszystkie samorządy z powodu zmniejszenia wpływów przez epidemię koronawirusa. A niższe wpływy do budżetu odbiją się na samorządowych inwestycjach drogowych. – Branża drogowa jest pełna niepokoju. Przetargi największych inwestorów drogowych i kolejowych ciągle są ogłaszane, ale spowolnienie graniczące z zapaścią widać w inwestycjach samorządowych, które były i są źródłem utrzymania mniejszych graczy na rynku – powiedziała „Życiu Regionów” Renata Mordak, dyrektor pionu transportu w Multiconsult Polska.
Fundusz Dróg Samorządowych powołano w 2018 r. w celu dofinansowania budowy, przebudowy oraz remontów dróg powiatowych i gminnych. Wcześniej gminy i powiaty korzystały z pieniędzy w ramach „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016–2019” – czyli tzw. schetynówek. Źródła finansowania FDS to wpłaty pochodzące z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dotacje z budżetu państwa, Lasów Państwowych oraz z zysku państwowych spółek.