– Rząd woli finansować mrzonki – przeznacza miliardy na przekop Mierzei Wiślanej i budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, zamiast realnie pomagać ludziom i samorządom. Nasze postulaty, dotyczące złagodzenia skutków pandemii, zignorowano. Żeby nie dopuścić do zapaści finansów miasta, podjęliśmy decyzję o zamrożeniu niektórych wydatków – mówi Michał Olszewski, zastępca prezydenta Warszawy.
Z powodu pandemii sytuacja finansowa wszystkich samorządów wciąż się pogarsza. W Warszawie dochody z tytułu udziału w podatku od osób fizycznych (PIT) spadły w marcu o 46 mln zł, a w kwietniu aż o 260 mln zł w porównaniu do poprzedniego roku. O 92 mln zł zmniejszyły się również dochody z tytułu udziału w podatku od osób prawnych (CIT). – Stolica potrzebuje również 30 mln na zaplanowane od września 6 proc. podwyżki płac dla nauczycieli. Rząd nie przekazał na ten cel nawet złotówki – mówi Renata Kaznowska, zastępca prezydenta Warszawy.
CZYTAJ TAKŻE: Bolesne wyrzeczenia samorządów: inwestycje idą pod nóż
Władze miasta prognozują, że zmniejszą się także wpływy ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej (o 300 mln zł) oraz podatku od nieruchomości (o 100 mln zł). Niższe będą też wpływu ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej (o 300 mln zł) oraz podatku od nieruchomości (o 100 mln zł). Dlatego ratusz wydał zarządzenie w sprawie blokowania planowanych wydatków budżetowych w 2020 roku. Blokada będzie obowiązywała do końca roku budżetowego, a łączna kwota zablokowanych, planowanych wydatków wyniesie 345 484 411 zł. – Chodzi przede wszystkim o wydatki bieżące. Musimy się zabezpieczyć – tłumaczy Karolina Gałecka, rzecznik stołecznego ratusza.
W Łodzi z tytułu PIT w kwietniu wpłynęło do budżetu 70 mln zł, przy pułapie 119 mln zł rok wcześniej, czyli prawie 50 mln zł mniej. Z CIT wygenerowano 6 mln zł, a w kwietniu 2019 roku było to 26 mln zł. Tu także będą niższe wpływy z tytułu opłaty śmieciowe, najmu, czynszów czy dzierżawy, jak również z biletów MPK. – Zamroziliśmy wydatki na około 100 mln złotych – przyznaje Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi.