Podczas V Europejskiego Kongresu Samorządów w Krakowie wręczono nagrody w Rankingu Finansowym Samorządu Terytorialnego w Polsce 2018. Co istotne, drugą edycję tego zestawienia oceniającego kondycję finansową jednostek samorządu terytorialnego przygotowano na podstawie najbardziej aktualnych danych, czyli za pełny 2018 r.
Zestawienie przygotowano na podstawie siedmiu wskaźników. Były to: 1. udział dochodów własnych w dochodach ogółem, 2. relacja nadwyżki operacyjnej do dochodów ogółem, 3. udział wydatków inwestycyjnych w wydatkach ogółem, 4. obciążenie wydatków bieżących wydatkami na wynagrodzenia i pochodne od wynagrodzeń, 5. udział środków europejskich w wydatkach ogółem – bez poręczeń, 6. relacja zobowiązań do dochodów ogółem, 7. udział podatku dochodowego od osób fizycznych.
W grupie 236 gmin miejskich najlepsze wyniki uzyskała Podkowa Leśna (woj. mazowieckie). – To nagroda nie tylko dla mnie, dla władz gminy, ale i dla mieszkańców – mówił burmistrz Artur Tusiński. – Podkowa to także wysokiej jakości edukacja. Pani premier, rozwiążcie konflikt z nauczycielami. Bez edukacji, nauki nie zbuduje się społeczeństwa obywatelskiego – apelował burmistrz Podkowy Leśnej. Obecna na gali rozdania nagród Beata Szydło, wicepremier ds. społecznych odpowiedziała, że dobra oświata to sprawa nas wszystkich.
– Nie chcę wygłaszać mowy politycznej, ale również jako były samorządowiec mogę zapewnić, że w sferze edukacji państwo będzie wspierało wszystkie dobre rozwiązania – dodała.
W grupie największych jednostek, czyli 66 miast na prawach powiatu, najlepsza okazała się Warszawa. Spośród 1548 gmin wiejskich pierwsze miejsce zajęła Dobra Szczecińska (woj. zachodniopomorskie), a wśród 628 gmin miejsko-wiejskich zwycięzcą został Konstancin-Jeziorna (woj. mazowieckie). W grupie 314 powiatów ziemskich najlepszy okazał się powiat poznański. – Drogę samorządową zaczynałem w 1990 r., osiem lat zarządzałem gminą, od 20 lat zarządzam powiatem. Przeżyłem wiele rządów i jest coraz gorzej. Dopłacamy wielkie sumy do oświaty i ochrony zdrowia. Powiat poznański jest ludny, mieszkańcy pracowici, a dochody z PIT spore, ale współczuję małym samorządom, które naprawdę nie mają z czego płacić na oświatę i zdrowie – mówił Jan Grabkowski, starosta poznański.