Aktualizacja: 21.02.2025 10:55 Publikacja: 19.01.2025 16:04
Rozpoczęty w 2018 roku proces wymiany starych pieców w ostatnim roku zaczął przyspieszać, ale zawieszenie programu „Czyste powietrze”, wspierającego wymianę kotłów, doprowadziło do nagłego zatrzymania tego procesu
Od stycznia tego roku w województwie łódzkim weszły w życie kolejne zakazy wynikające z uchwały antysmogowej. Nie można już w tym regionie używać kopciuchów, czyli kotłów na potrzeby centralnego ogrzewania i podgrzewania wody, jeśli uruchomiono je przed 1 maja 2018 roku i nie spełniają wymagań 3, 4 lub 5 klasy. Za rok zakaz będzie dotyczył także pieców i kominków, a od 1 stycznia 2028 roku z użytku będą musiały zostać wycofane wszystkie źródła ogrzewania niespełniające wymagań 3 i 4 klasy.
Na szkołach, przedszkolach, budynkach ratusza, czy obiektach sportowych pojawiają się instalacje fotowoltaiczne. Samorządy są coraz bardziej otwarte na odnawialne źródła energii, bo zależy im na środowisku, ale też i oszczędnościach za energię elektryczną.
Od ponad miesiąca nie można starych ubrań, pościeli czy butów wyrzucać do odpadów zmieszanych. Mieszkańcy, zwłaszcza dużych miast, mają z tym problem.
Warszawa stawia na zieleń – kosztem betonu i asfaltu. Tylko Zarząd Dróg Miejskich i Zarząd Zieleni usunęły w ub. roku ok. 7 tys. mkw. betonu z placów, ulic i podwórek. Przybywa parków, skwerów i drzew, także w innych dużych miastach.
Tylko nielicznym mieszkańcom dużych miast podoba się koncepcja, by inwestycje miejskie były proekologiczne, jeśli podnosi to ich koszty. Niektórzy zarzucają samorządom hipokryzję: niby dbają o środowisko, a wycinają drzewa dla deweloperów.
Nawet w grudniu samorządy dokonują nasadzeń nowych drzew. Są to specjalne okazy.
Organizacja Transparency International ostrzega, że korupcja stanowi poważne zagrożenie dla międzynarodowych wysiłków na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu. „Na świecie ogromna liczba ludzi odczuwa poważne skutki globalnego ocieplenia, ponieważ fundusze przeznaczone na redukcję emisji i ochronę najbardziej narażonych społeczności są rozkradane lub niewłaściwie wykorzystywane” – oceniają badacze.
Hiszpańscy naukowcy odkryli na Antarktydzie ogromne kolumny metanu wydobywające się z dna morskiego. „Szacujemy, że w regionie znajduje się około 24 gigaton węgla w postaci hydratów metanu, co odpowiada emisjom całej ludzkości z ostatnich dwóch lat” – informują eksperci, ostrzegając, że może stanowić to poważne zagrożenie. O odkryciu poinformował hiszpański dziennik „El País”.
Europa, złapana przez Donalda Trumpa na spalonym, połyka właśnie własny język w obawie przed utratą konkurencyjności wobec USA. I odkręca Europejski Zielony Ład. „Drill, babby, drill”, piekła nie ma.
Mamy jeszcze czas, by Europa nam nie „odjechała” z inwestycjami w niskoemisyjne hutnictwo, bo nasze opóźnienie nie jest jeszcze duże.
W grudniu 2022 roku ponad 300 szwedzkich aktywistów – na czele z Gretą Thunberg, inicjatorką Młodzieżowego Strajku Klimatycznego – pozwało Szwecję za niewystarczający wysiłek w walce o klimat. Szwedzki Sąd Najwyższy odrzucił ten pozew.
Organizacja WWF przyjrzała się klimatycznym deklaracjom Unii Europejskiej i doszła do wniosku, że historyczna odpowiedzialność krajów unijnych za emisje wymaga zdecydowanie większych wysiłków.
Część producentów materiałów budowlanych ma już określone cele zmniejszania emisji. Budownictwo to główny „dostawca” CO2 do atmosfery.
Nie ma prawnej procedury „wypowiedzenia” Zielonego Ładu. Możemy go ignorować i płacić później kary albo aktywnie zabiegać o zmiany. My wybieramy drugą opcję – mówi wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas