Rozbiorą most pontonowy, ścieki znów trafią do Wisły

Most pontonowy z rurociągiem, którym ścieki z lewobrzeżnej Warszawy awaryjnie płyną do oczyszczalni „Czajka”, zostanie czasowo zdemontowany.

Publikacja: 14.10.2020 18:48

Rozbiorą most pontonowy, ścieki znów trafią do Wisły

Foto: AdobeStock / Piotr

Taką decyzję podjęło Wojsko Polskie. Ma ona związek z intensywnymi opadami deszczu, co w najbliższych dniach może spowodować znaczny wzrost poziomu wody w Wiśle. – Zgodnie z prognozami IMGW, które otrzymujemy z kilkudniowym wyprzedzeniem intensywnie padający deszcz w całym kraju oraz rosnący poziom wody w rzece zagrażają konstrukcji przeprawy tymczasowej – tłumaczy stołeczne MPWiK.

Wojsko Polskie podaje, że podniesienie poziomu wody spowoduje awaryjne rozpięcie mostu pontonowego. Szczególne zagrożenie stanowić może prędkość nurtu rzeki oraz niesione przez nią drzewa czy konary, spływające m.in. z pól i terenów nadbrzeżnych.

Dlatego armia jest przygotowana na rozpięcie przeprawy pontonowej, a MPWiK na demontaż rurociągów znajdującego się na niej. Operacja rozpocznie już dziś od odwodnienia rurociągu, co będzie skutkowało kontrolowanym awaryjnym zrzutem ozonowanych ścieków do Wisły.

CZYTAJ TAKŻE: Stołeczne ścieki nie trafiają już do Wisły

Z kolei w czwartek rurociąg ma zostać przecięty w kilku miejscach i wciągnięty na prawy brzeg Wisły. A w piątek do południa most ma być opróżniony. Wówczas żołnierze go zdemontują. Jego elementy zostaną spławione i zakotwiczone w bezpiecznym miejscu, do czasu, kiedy woda w Wiśle opadnie. Fala kulminacyjna spodziewana jest w Warszawie w weekend. – Po przejściu fali wezbraniowej natychmiast we współpracy z Wojskiem przystąpimy do ponownego montażu rur na moście pontonowym – zapewnia MPWiK.

Most ponowy wraz z rurociągiem funkcjonuje od 9 września. Powstał po sierpniowej awarii dwóch tuneli, którymi były wysyłane ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni „Czajka”.

CZYTAJ TAKŻE: Warszawa szykuje się na ratunek rzece

Na prawym brzegu Wisły, od ul. Świderskiej, nieprzerwanie prowadzone są prace nad pierwszym etapem alternatywnego układu przesyłowego, który zostanie wykonany metodą bezwykopową pod dnem Wisły przewiertem sterowanym.

Do tej pory wykonano komorę startową o głębokości 5,1 m, szerokości 6,6 m i długości 19,8 m, w której umieszczono część maszyny drążącej odpowiedzialnej za wpychanie rurociągu pod ziemię, czyli tzw. pipe thruster. Drążenie tunelu z jednoczesnym montażem rurociągu rozpocznie się w ciągu kilku tygodni.

Taką decyzję podjęło Wojsko Polskie. Ma ona związek z intensywnymi opadami deszczu, co w najbliższych dniach może spowodować znaczny wzrost poziomu wody w Wiśle. – Zgodnie z prognozami IMGW, które otrzymujemy z kilkudniowym wyprzedzeniem intensywnie padający deszcz w całym kraju oraz rosnący poziom wody w rzece zagrażają konstrukcji przeprawy tymczasowej – tłumaczy stołeczne MPWiK.

Wojsko Polskie podaje, że podniesienie poziomu wody spowoduje awaryjne rozpięcie mostu pontonowego. Szczególne zagrożenie stanowić może prędkość nurtu rzeki oraz niesione przez nią drzewa czy konary, spływające m.in. z pól i terenów nadbrzeżnych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekologia
Co robić z odpadami niebezpiecznymi? Samorządy pomagają mieszkańcom
Ekologia
Zielone dachy obniżą rachunki w budynkach komunalnych
Ekologia
Co zrobić, gdy spotkamy barszcz Sosnowskiego? Ta roślina jest naprawdę groźna
Materiał partnera
Wrocław. Miasto, które gra w zielone
Ekologia
Miejskie pieniądze na fotowoltaikę. Jakie dotacje oferują samorządy?