Podział dotacji dla samorządów ma być bardziej sprawiedliwy

Zgodnie z zapowiedziami premiera Mateusza Morawieckiego lokalne władze mają dostać w trzecim kwartale subwencję uzupełniającą ubytki dochodów w PIT na poziomie podobnym do poprzednich lat.

Publikacja: 24.05.2023 17:08

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział kolejne edycje Programu Inwestycji Strategicznych

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział kolejne edycje Programu Inwestycji Strategicznych

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Szef rządu wziął udział w konferencji Banku Gospodarstwa Krajowego poświęconej finansom samorządów. Premier nie podał kwoty, ale w zeszłym roku subwencja wyniosła ponad 13 mld zł, ostatnio zaś resort finansów przedstawił propozycję ok. 9 mld zł na spotkaniu zespołu ds. Systemu Finansów Publicznych Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (tyle też samorządy otrzymały pod koniec 2021 r.). Mateusz Morawiecki zapowiedział także kolejne edycje Programu Inwestycji Strategicznych.

Zdaniem premiera pieniądze mają być tym razem dzielone w sposób bardziej sprawiedliwy, czyli taki, który uwzględnia wysokość dochodów samorządowych przypadających na mieszkańca.

BGK na konferencji przedstawił raport „Różnorodność polskich samorządów terytorialnych na tle wspólnych wyzwań”. Przedstawiono w nim kondycję finansową, społeczną i infrastrukturalną różnych typów samorządów.

Zamożność w trzech stopniach

Autorzy opracowania zwracają uwagę na to, że wśród gmin wiejskich, miejsko-wiejskich i miejskich można każdorazowo wyróżnić po trzy grupy o podobnych charakterystykach. Gminy najzamożniejsze, które rozwijają się najwolniej i w największym stopniu polegają na dochodach własnych. Są to jednostki najbardziej atrakcyjne ze względu na jakość infrastruktury. Gminy należące do klastra pośredniego są zawsze najbardziej liczne i najlepiej odzwierciedlają populację, mają najwyższe zadłużenie i inwestują najmniej. Gminy najbiedniejsze rozwijają się za to najszybciej. Mają jednak najtrudniejszą sytuację demograficzną.

Czytaj więcej

Jaka rekompensata za utratę wpływów z PIT? „Na stole” jest kwota 9 mld zł

Miasta na prawach powiatu i gminy miejskie odznaczają się średnio lepszą jakością infrastruktury i kapitału społecznego, a gminy wiejskie i miejsko-wiejskie osiągają nieco lepsze wskaźniki demograficzne i środowiskowe.

W gminach, które zostały uznane za najbardziej zamożne mieszka około jedna trzecia mieszkańców Polski. Ponad połowa z nich to mieszkańcy dwudziestu miast na prawach powiatów, które zostały zaliczone do klastra. Do grup najbiedniejszych zaliczono natomiast 833 jednostki różnego szczebla (34 proc. ogólnej liczby gmin i miast), zamieszkuje je jednak nieco ponad jedna piąta Polaków.

Klastry wokół dużych miast i atrakcji przyrodniczych

Wokół dużych miast, które zostały zaliczone do grupy samorządów zamożnych, skupiają się inne, które również zostały przypisane do tej samej grupy (są to zarówno gminy wiejskie, jak i miejsko-wiejskie i miejskie). Tego typu skupiska tworzą się wokół Warszawy, Krakowa, Poznania, Wrocławia, Bydgoszczy i Trójmiasta. Podobną koncentrację samorządów widać na obszarze Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, a także wokół Łodzi. Choć samą Łódź autorzy opracowania zaliczyli do grupy drugiej (podobnie jak Szczecin czy Białystok, który trafił do grupy trzeciej).

Zwrócono uwagę na to, iż nie brakuje także skupisk powstających niezależnie od lokalizacji największych metropolii (np. kilka nadmorskich gmin wiejskich, cztery gminy wiejskie i miejsko-wiejskie skupione na granicy województwa dolnośląskiego i lubuskiego, skupisko gmin wiejskich i miejsko-wiejskich na południe od Piły). „To pozwala sądzić, że położenie w pobliżu dużego ośrodka miejskiego nie musi być warunkiem koniecznym dobrej sytuacji społeczno-gospodarczej samorządu. Duże znaczenie zdaje się odgrywać współpraca na poziomie lokalnym oraz umiejętność wykorzystywania mocnych stron swojego położenia (bliskość istotnych szlaków komunikacji, walory turystyczne)” – zaznaczono w raporcie.

Dochody i zadłużenie

Dochody sektora samorządowego rosną od 2018 roku w tempie zbliżonym do 10 proc. rocznie. W roku 2022 wzrost wyniósł jednak wyraźnie mniej – 3,7 proc. „Oznacza to, że o ile w ostatnich latach dochody sektora wahały się w przedziale 12-13 proc. PKB, w ostatnim roku ta relacja spadła do 11,3 proc. W konsekwencji również relacja dochodów podatkowych i innych opłat lokalnych do PKB wyniosła w 2022 roku zauważalnie mniej niż w latach 2018-2021. Warto odnotować, że o ile dochody całego sektora samorządowego symbolicznie wzrosły w 2022 roku, to w przypadku miast i gmin miejskich mieliśmy do czynienia z nieznacznym spadkiem.” – napisano w raporcie.

Czytaj więcej

Hamulec w rozwoju Polski lokalnej. 1000 inwestycji czeka na fundusze z KPO

Nadwyżka operacyjna w całym sektorze spadła w zeszłym roku do 26,8 mld zł z 36,6 mld zł w 2021 r. – ta zmiana była oczekiwaną konsekwencją nadzwyczajnego wyniku osiągniętego przez polskie samorządy na koniec 2021 roku. Wynik ten był natomiast następstwem jednorazowych transferów z budżetu centralnego zrealizowanych w grudniu 2021 roku.

Sytuacja zadłużeniowa sektora ulega powolnej poprawie. O ile wartość nominalna zobowiązań od roku 2020 utrzymuje się na stabilnym poziomie (około 90 mld zł), to w relacji do PKB dług maleje. Jednak autorzy raportu zwracają uwagę na to, iż „ważnym bodźcem do ograniczania zadłużenia jest oczywiście rosnący koszt obsługi długu. W 2022 koszty związane z ratami i odsetkami wynosiły ponad połowę nadwyżki operacyjnej samorządów.”

Najbardziej zadłużone są miasta na prawach powiatu – na koniec zeszłego roku przypadała na nie połowa całkowitych zobowiązań sektora i 92 proc. zadłużenia zagranicznego. Sześć metropolii: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Szczecin i Lublin „posiadało” 48 proc. długu wszystkich miast. W raporcie policzono zadłużenie przypadające na mieszkańca – liderem jest Świnoujście (7,8 tys. zł na mieszkańca), miasto, które odznacza się też szczególnie wysoką intensywnością inwestycyjną.

500 proc. wzrostu

Co piąte miasto na prawach powiatu oraz 11 proc. gmin miejskich zakończyło rok 2022 z deficytem operacyjnym, mimo że wszystkie miasta odnotowały łącznie nadwyżkę zbliżoną do poziomu przeciętnego z lat 2012-2019.

Poziom dochodów nominalnych Polaków (przybliżony poprzez PIT per capita) wzrósł w ciągu ostatnich 5 lat w podobny sposób co nominalne PKB, poza ostatnim rokiem skumulowana zmiana dochodów nominalnych nawet przewyższała przyrost PKB. Dochody rosły najszybciej w gminach wiejskich – PIT per capita mieszkańców gmin wiejskich wzrósł od 2017 roku prawie dwukrotnie.

Co ciekawe – jak zauważają autorzy opracowania - w 20 gminach wiejskich wzrost PIT per capita w okresie 2017-2022 przekroczył 500 proc. Były to przede wszystkim gminy z województwa podlaskiego i lubelskiego. Najwyższa zmiana wśród miast na prawach powiatu wyniosła w tym okresie 54 proc. i dotyczyła Nowego Sącza, najniższa była obserwowana w Jaworznie (25 proc.). W latach 2017-22 w 91 proc. gmin wiejskich wartość PIT per capita wzrosła bardziej niż PKB. To samo można powiedzieć o 69 proc. gmin miejsko-wiejskich i 23 proc. gmin miejskich.

Autorzy podkreślili: polskie samorządy są znacznie bardziej zróżnicowane niż wynikałoby to z ich prawnego statusu. To oznacza, że stosowanie homogenicznej polityki wobec wszystkich gmin i miast jest często nieuprawnionym uproszczeniem.

Szef rządu wziął udział w konferencji Banku Gospodarstwa Krajowego poświęconej finansom samorządów. Premier nie podał kwoty, ale w zeszłym roku subwencja wyniosła ponad 13 mld zł, ostatnio zaś resort finansów przedstawił propozycję ok. 9 mld zł na spotkaniu zespołu ds. Systemu Finansów Publicznych Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (tyle też samorządy otrzymały pod koniec 2021 r.). Mateusz Morawiecki zapowiedział także kolejne edycje Programu Inwestycji Strategicznych.

Pozostało 93% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet
Rady poparły wykonanie samorządowych budżetów. Jednak nie wszędzie
Budżet
Niższe długi, ale też mniejsze inwestycje lokalnych władz
Budżet
Samorządy chcą wiedzieć, kiedy wyrównane będą straty dochodów
Budżet
Jak miasta zachęcają, by płacić w nich podatki? Można wygrać nawet samochód
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Budżet
Samorządy przeznaczają coraz więcej na budżety obywatelskie. Chodzi o miliardy