Podczas konferencji, która odbyła się dziś w Senacie, postulowano także interwencję rządu w związku z politykę spółek Skarbu Państwa, które nie przystępowały do przetargów na dostawę energii elektrycznej ogłaszanych przez samorządy lub domagały się od nich dodatkowych opłat.
Przedstawiciele samorządów zrzeszonych w Związku Miast Polskich (ZMP) tłumaczyli, że zamrożenie cen energii dla niektórych podmiotów na poziomie 785 zł za megawatogodzinę nie rozwiązało wszystkich problemów. Zaczęło też generować nowe. – Jednym z tych problemów jest brak aktywności przedsiębiorstw energetycznych w postępowaniach przetargowych na dostawy energii dla samorządów. Zbliża się koniec roku i w wielu samorządach wygasają dotychczasowe umowy na dostawy energii. (…) Ogrom z nich od 1 stycznia 2023 r. pozostanie bez stabilnych dostawców, bez umów. Wejdą w tryb dostaw rezerwowych i taryf rezerwowych – powiedział Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa, sekretarz Zarządu ZMP. – Mój samorząd, dla przykładu, nie ma umowy na dostawę energii dla oświetlenia ulicznego.
Kosiński tłumaczył, że taka sytuacja nigdy dotąd nie miała miejsca. Jej przyczyną jest fakt, że wcześniej spółki energetycznie ani nie przystępowały do przetargów, ani nie stawały do negocjacji o udzielenie zamówienia z wolnej ręki. – Prosimy rząd o aktywność w tej sferze, apelujemy też o spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim. (…) Chcemy dialogu z rządem, ze spółkami Skarbu Państwa, żeby wypracować pilnie nowe rozwiązania, ponieważ czasu już nie ma. Zgodnie z przepisami prawa zamówień publicznych nie mamy już możliwości ogłaszania kolejnych przetargów. Należy podjąć w trybie nadzwyczajnym działania, ażeby spółki Skarbu Państwa, razem z samorządami, mogły te umowy przed końcem roku podpisać – powiedział Kosiński.
Czytaj więcej
Pierwsze Jarmarki Bożonarodzeniowe już wystartowały. W najbliższych dniach pojawią się w kolejnych miastach. A na przełomie listopada i grudnia samorządy odpalą iluminacje świąteczne.
Problem z dostawą energii ma też Łódź. Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej Łodzi, członek Komisji Rewizyjnej ZMP, tłumaczył: – W Łodzi dwukrotnie nie został rozstrzygnięty przetarg na dostawę energii dla Łódzkiej Grupy Zakupowej. Z wolnej ręki zgłosiły się firmy energetyczne, które oprócz kwoty maksymalnej (785 zł netto – red.) oczekiwały także dodatkowej opłaty w wysokości od 35 do nawet 200 zł. Jednocześnie oczekując gwarancji czterech spółek miejskich w wysokości 23 mln zł – poinformował. – Musimy bardzo wyraźnie powiedzieć, że Polacy, ale też i my jako samorządy, jesteśmy po prostu zwyczajnie okradani. Jesteśmy okradani przez spółki Skarbu Państwa, które generują horrendalne, kosmiczne wręcz marże, które są zyskiem dla tych spółek – powiedział.