Najwcześniej w styczniu kieleccy radni zajmą się wnioskiem w sprawie referendum dotyczącego odwołania prezydenta miasta Bogdana Wenty.
– Nie jest to właściwy czas. Jesteśmy przed szczytem zachorowań na koronawirusa, nie można zmuszać mieszkańców, by uczestniczyli w tym przedsięwzięciu, ryzykując swoje zdrowie, zresztą najprawdopodobniej nie byłoby frekwencji – tłumaczy Jarosław Karyś, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Kielce.
To właśnie klub Prawa i Sprawiedliwości złożył wniosek, by z ubiegłotygodniowej sesji rady spadł wniosek w sprawie referendum dotyczącego odwołania prezydenta Kielc Bogdana Wenty. Na początku września złożył go radny Kamil Suchański w imieniu klubu Bezpartyjni i Niezależni. W lipcu już po raz drugi z rzędu prezydent Kielc nie uzyskał wotum zaufania od rady miasta. Przeciwko znów było 15 radnych z klubów PiS oraz Bezpartyjni i Niezależni.
CZYTAJ TAKŻE: Kariera w sporcie, fiasko w polityce? Jaka przyszłość prezydenta Kielc
– Bogdan Wenta z nieznanych nam powodów odstąpił od realizacji naszego wspólnego programu wyborczego. Miały być uczciwe i przejrzyste konkursy na stanowiska urzędnicze i przyjazna administracja, ale przy naborach wciąż panują nepotyzm i kumoterstwo, a sprawy kielczan grzęzną w biurokratycznych procedurach – tłumaczył nam Kamil Suchański.