Aktualizacja: 01.07.2025 04:36 Publikacja: 16.08.2020 23:01
Foto: Fot. Pixabay
Polityczny walec demoluje życie teatralne głównie tam, gdzie doszło do zmian po wyborach samorządowych w sejmikach wojewódzkich jesienią 2018 r. i gdzie władzę zdobyło PiS. Dobrze obrazuje to sytuacja w Lubelskiem. Od dawno było wiadomo, że dyrektorce Teatru im. Osterwy Dorocie Ignatjew kontrakt wygasa 31 sierpnia 2020 r. O tym, że dyrektor Ignatjew nie podoba się samorządowcom PiS, również mówiło się od dawna. Bez znaczenia było, że cieszy się opinią jednej z lepszych w kraju. Po udanej dyrekcji w Sosnowcu, w Lublinie uporządkowała finanse, a spektakle przygotowane za jej dyrekcji były zapraszane na najważniejsze festiwale. „Kowboje” Anny Smolar zdobyły Grand Prix na Prapremierach w Bydgoszczy, „Wieczór trzech króli” był w finale Festiwalu Szekspirowskiego, „Trzy siostry” były grane na krakowskiej „Nie-Boskiej komedii”.
Warszawa będzie jednym z pierwszych dużych miast w Polsce, które będzie miało własne magazyny energii produkowan...
Władze miast i gmin mogą, a nawet muszą, same zadbać o bezpieczeństwo społeczności lokalnych oraz odporność na r...
Ponad 15,7 mln Polaków mieszka w samorządach, które są ponadprzeciętnie odporne na cztery główne współczesne zag...
Niedostateczne pieniądze i nieczytelne przepisy, to dwa główne problemy, z jakimi borykają się samorządy, opieku...
Choć do rozpoczęcia wakacji zostało jeszcze kilka dni, to większość basenów odkrytych i kąpielisk działa już nor...
Doskonała wiadomość dla mieszkańców i turystów: po 25 latach kolej wraca do stolicy Karkonoszy. To symboliczne o...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas