Za inicjatywą stoi kętrzynianka, Ewa Zych – razem z koleżankami: Bożeną, Jadwigą i Krystyną. – Tym paniom, które społecznie podjęły się tego zadania, należy się wielkie uznanie. Przed nimi kilka dni naprawdę ciężkiej pracy – cytuje portal ketrzyn.wm.pl szefa lokalnego szpitala, dyrektora Wojciecha Glinkę.

Wyraz wsparcia dla lekarzy

Już dziś dostaniemy 80 maseczek, a ma być ich w sumie 500. Są to profesjonalne maseczki czterowarstwowe. Za wzór posłużyła nam ta, którą znaleźliśmy w magazynie, pochodząca z 1983 roku. Po sterylizacji, maseczek będzie używał personel kętrzyńskiego szpitala. To są maseczki wielokrotnego użytku – cytuje dyrektora PAP.

CZYTAJ TAKŻE: Dzięki epidemii radomska firma kosmetyczna złapała wiatr w żagle

– To wyraz wsparcia dla lekarzy, pielęgniarek i całego personelu. Trzeba o nich dbać i ich chronić, bo jak oni zachorują, to na nic się zda specjalistyczny sprzęt. Jak zabraknie lekarzy i pielęgniarek, nie będzie miał kto obsługiwać medycznych urządzeń – dodaje przedstawiciel szpitala.