Zarobki w poszczególnych regionach Polski. Pogłębia się przepaść między bogatymi a biednymi

Informacje o wynagrodzeniach w regionach wydają się nieco rozczarowujące. Bo płace najszybciej rosną tam, gdzie i tak są już stosunkowo wysokie.

Publikacja: 05.02.2020 14:46

Zarobki w najmniej rozwiniętych regionach rosną w wolniejszym tempie niż w tych bardziej rozwiniętyc

Zarobki w najmniej rozwiniętych regionach rosną w wolniejszym tempie niż w tych bardziej rozwiniętych.

Foto: AdobeStock

Dane regionalnych urzędów statystycznych nie pozostawiają wątpliwości. W Małopolsce średnia miesięczna płaca w 2019 r. wynosiła 5,15 tys. zł brutto. To aż o 9,7 proc. więcej niż w 2018 r., co jest najlepszym wynikiem w kraju.

Z kolei w województwie kujawsko-pomorskim przeciętne zarobki, jeśli chodzi o sektor przedsiębiorstw zatrudniających od 10 osób w górę, wzrosły o imponujące 8,9 proc. (do ok. 4,5 tys. zł brutto). Tymczasem średni wzrost w kraju wyniósł 6,2 proc.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zarobki niewysokie, ale ludzie mimo to zadowoleni

Z podwyżek wyraźnie wyższych niż średnia krajowa mogli też cieszyć się pracujący na Dolnym Śląsku – 7,5 proc. (do 5,36 tys. zł) oraz Pomorzu – 7,4 proc. (do 5,28 tys. zł) – wynika z danych regionalnych urzędów statystycznych.

Zamożni korzystają

Ciekawe, że grupę regionów o najwyższych wzrostach płac w 2019 r. tworzą głównie te najbardziej rozwinięte, o stosunkowo wysokich wynagrodzeniach. Druga skrajna grupa to województwa, gdzie wynagrodzenia w przedsiębiorstwach są relatywnie niskie i gdzie jednocześnie zarobki w ubiegłym roku rosły najwolniej.

Tu znalazły się: woj. podkarpackie (wzrost płac do 4,26 tys. zł o 5,9 proc. rok do roku), warmińsko-mazurskie (do 4,14 tys. zł – o 5,8 proc.), lubuskie (do 4,46 tys. zł – o 5,6 proc.) i lubelskie (do 4,35 tys. zł – o 5,5 proc.). Wyjątkiem, choć chyba raczej potwierdzającym regułę, jest Mazowsze, gdzie wynagrodzenia są najwyższe w Polsce: w 2019 r. to aż ponad 6 tys. zł brutto. Ale rosły najwolniej – 5,2 proc.

CZYTAJ TAKŻE: Nie mierzymy w nadzwyczajne zarobki

Taka struktura wzrostu płac pokazuje, że regionalne różnice płacowe w zasadzie nie maleją, a z ożywienia gospodarczego w ostatnich latach najbardziej skorzystali mieszkańcy i tak już bardziej zamożnych regionów.

Dane regionalnych urzędów statystycznych nie pozostawiają wątpliwości. W Małopolsce średnia miesięczna płaca w 2019 r. wynosiła 5,15 tys. zł brutto. To aż o 9,7 proc. więcej niż w 2018 r., co jest najlepszym wynikiem w kraju.

Z kolei w województwie kujawsko-pomorskim przeciętne zarobki, jeśli chodzi o sektor przedsiębiorstw zatrudniających od 10 osób w górę, wzrosły o imponujące 8,9 proc. (do ok. 4,5 tys. zł brutto). Tymczasem średni wzrost w kraju wyniósł 6,2 proc.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Z regionów
Smart City: Jakie są wyzwania dla rozwoju technologicznego miast
Z regionów
Wójt, który wygrał wybory jednym głosem: U nas każdy głos się liczy
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Koniec z wieloletnimi prezydentami i burmistrzami
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Ilu posłów zostanie prezydentami?
Z regionów
Prezydent miasta idzie do parlamentu? Rząd już nie wyznaczy komisarza