Dane regionalnych urzędów statystycznych nie pozostawiają wątpliwości. W Małopolsce średnia miesięczna płaca w 2019 r. wynosiła 5,15 tys. zł brutto. To aż o 9,7 proc. więcej niż w 2018 r., co jest najlepszym wynikiem w kraju.
Z kolei w województwie kujawsko-pomorskim przeciętne zarobki, jeśli chodzi o sektor przedsiębiorstw zatrudniających od 10 osób w górę, wzrosły o imponujące 8,9 proc. (do ok. 4,5 tys. zł brutto). Tymczasem średni wzrost w kraju wyniósł 6,2 proc.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zarobki niewysokie, ale ludzie mimo to zadowoleni
Z podwyżek wyraźnie wyższych niż średnia krajowa mogli też cieszyć się pracujący na Dolnym Śląsku – 7,5 proc. (do 5,36 tys. zł) oraz Pomorzu – 7,4 proc. (do 5,28 tys. zł) – wynika z danych regionalnych urzędów statystycznych.
Zamożni korzystają
Ciekawe, że grupę regionów o najwyższych wzrostach płac w 2019 r. tworzą głównie te najbardziej rozwinięte, o stosunkowo wysokich wynagrodzeniach. Druga skrajna grupa to województwa, gdzie wynagrodzenia w przedsiębiorstwach są relatywnie niskie i gdzie jednocześnie zarobki w ubiegłym roku rosły najwolniej.