Aktualizacja: 09.05.2025 20:51 Publikacja: 20.01.2020 16:51
W klubie LKS Chlebnia trenuje przede wszystkim młodzież z okolicznych, podwarszawskich miejscowości.
Foto: Fot. Facebook/LKS Chlebnia
Nie ma klubów za małych na wychowanie wielkiej gwiazdy, wszędzie można znaleźć talenty i popchnąć je we właściwą stronę. Potem trzeba wypuścić je w wielki świat, dać oszlifować, ale ta pierwsza praca jest bardzo ważna.
Wie o tym dobrze choćby Robert Lewandowski, który początkowo trenował w Partyzancie Leszno, a potem zapisał się do Varsovii. Tuż obok miała siedzibę o wiele większa Polonia, a przy Łazienkowskiej 3 jest przecież stadion Legii, ale Lewandowski długo trenował w klubach malutkich i małych. Podobnie karierę zaczynał Grzegorz Krychowiak, wychowanek m.in. Orła Mrzeżyno i Żaków 94 Kołobrzeg. Dopiero stamtąd przeniósł się do Arki Gdynia i wyjechał do Francji. Takie przykłady można by mnożyć, wskazywać różne historie, nie tylko z Polski, ale i z zagranicy.
Ich liczba stale w miastach rośnie. Czasami z ich powodu dochodzi do wypadków. Samorządy szukają sposobów na por...
W stolicy regionu spotkali się najważniejsi decydenci z branży kolejowej – ministrowie i prezesi spółek kolejowy...
Powołano obwodowe komisje wyborcze, a chętnych do zasiadania w nich nie brakowało. Coraz więcej osób dopisuje si...
W Gdyni ruszył sezon wielkich wycieczkowców: największe, jakie w ciągu pół roku wpłyną do gdyńskiego portu, licz...
Według danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor nieetycznych dłużników jest prawie pół miliona...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas