Szkolna bomba megabitowa

Do końca przyszłego roku szerokopasmowy internet połączy polskie szkoły. Konkurs #OSE Wyzwanie ogłoszony przez NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa) to okazja do zdobycia jednej z 800 mobilnych pracowni komputerowych. Przeznaczony jest dla szkół z miejscowości do 50 tysięcy mieszkańców.

Publikacja: 08.09.2019 12:28

Szkolna bomba megabitowa

Foto: fot. AdobeStock

Warunkiem udziału jest zgłoszenie placówki do realizowanego przez NASK programu OSE. Ogólnopolska Sieć Edukacyjna zakłada podłączenie 30 tys. polskich szkół do bezpłatnego szerokopasmowego i symetrycznego internetu. Obok łącza o prędkości 100 Mb/s OSE zapewnia ochronę przez wirusami, atakami sieciowymi i niebezpiecznymi treściami. Przedsięwzięcie jest finansowane z budżetu państwa.

Nastolatki 3.0

Program został zaprojektowany przez Ministerstwo Cyfryzacji we współpracy z Ministerstwem Edukacji Narodowej na mocy Ustawy o ogólnopolskiej sieci edukacyjnej, przyjętej przez Sejm w 2017 roku (bez głosów sprzeciwu). Wśród celów wymienia się podnoszenie poziomu kompetencji cyfrowych uczniów, dostęp do zasobów online i wyrównanie szans edukacyjnych, zwłaszcza na terenach słabiej zaludnionych i w małych szkołach. – Dzieci już w tej chwili żyją w cyfrowym świecie, są otoczone nowoczesnymi technologiami. Szkoła musi być dla nich środowiskiem, w którym zdobywają wiedzę – mówi Marek Zagórski, minister cyfryzacji. – Internet jest bazą, która otwiera możliwości, ale potrzebni są również kompetentni nauczyciele, urządzenia końcowe, infrastruktura wewnętrzna. Wreszcie potrzebne są e-zasoby, które będą dobrze przefiltrowane i sprawdzone, żeby internet w szkole i treści dostarczane uczniom były w pełni bezpieczne – dodaje.

""

fot. AdobeStock

regiony.rp.pl

Słowa o życiu w cyfrowym świecie potwierdzają wyniki raportu „Rodzice nastolatków 3.0” przygotowanego przez NASK. Okazuje się, że rodzice nie doszacowują czasu korzystania z internetu przez dzieci – według nich przeciętnie jest to ok. 2,5 godziny na dobę, natomiast same nastolatki wskazują, że jest to średnio ponad 4 godziny. Podobnie z porami buszowania w sieci – tylko 1,8 proc. rodziców wie, że ich dziecko korzysta z internetu późnym wieczorem. Z badań nastolatków wynika natomiast, że 7,7 proc. jest online po 22, czasami aż do godzin porannych.

CZYTAJ TAKŻE: Szybki internet dla mieszkańców wsi

– Porównanie odpowiedzi dorosłych i ich dzieci pokazuje, że rodzice mają złudne poczucie kontroli – mówi Anna Borkowska, psycholog z Akademii NASK. – Co więcej, duża część młodych ludzi porusza się w wirtualnym świecie samodzielnie i też samodzielnie zmaga się z cyfrowymi zagrożeniami. Zdecydowana większość rodziców nie dowiaduje się o niebezpiecznych sytuacjach, których doświadczają w internecie ich dzieci. XXI-wieczni nastolatkowie są online niemal bez przerwy na sen. Tym bardziej warto nauczyć ich, aby wybierali mądrze. W końcu dobra komunikacja ze światem niesie szanse nie tylko dla młodzieży, rodziców i lokalnej społeczności, ale też – co podkreślają inicjatorzy przedsięwzięcia – dla samorządów, które będą korzystać z młodych wykształconych i kompetentnych cyfrowo pracowników.

Plan 2020

Według planu na 2019 rok liczba podłączonych lokalizacji powinna przekroczyć 12,7 tys. W roku 2020 szerokopasmowy internet ma dotrzeć do wszystkich 19,5 tys. lokalizacji (w których mieści się wspomniane 30 tys. szkół). – W tej chwili mamy blisko 10 tys. umów podpisanych ze szkołami. Zgłoszeń jest nieco więcej, bo łącznie 10,5 tys. – mówi Bartłomiej Klinger, zastępca dyrektora NASK ds. projektów administracyjno-edukacyjnych. – Przed nami przyspieszenie, bo sytuacja po wakacjach się dynamizuje.

""

fot. AdobeStock

regiony.rp.pl

OSE działa już w ponad ponad 3 tys. szkół, kolejne 2,5 tys. zostało przygotowanych, czekają tylko na podłączenie sygnału światłowodowego przez operatorów – są nimi zazwyczaj firmy, które zajmują się budową infrastruktury w danej miejscowości. – Jak dotąd mamy już zgłoszenia z 55 proc. lokalizacji szkół uprawnionych do podłączenia do OSE. Najchętniej zgłaszają się szkoły z miast o populacji 50-100 tys. mieszkańców – blisko 80 proc. z nich już przesłało wnioski. W przypadku miast powyżej 100 tys., odsetek zgłoszeń sięga 65 proc. – wylicza Bartłomiej Klinger.

CZYTAJ TAKŻE: Coraz więcej spraw załatwisz przez internet

Na czele marszu po szybki internet znajdują się świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie i lubuskie. – Nie mogę powiedzieć, że inni wykazują opieszałość, bo z powodów technicznych nie wszystkie województwa mogły w pełni wykazać swoją aktywność. Niewiele podłączeń mamy jak dotąd w podkarpackim, pomorskim i śląskim, za to dużo szkół jest tam przygotowanych, czekają jedynie na sygnał od operatora – dodaje przedstawiciel NASK.

""

fot. AdobeStock

regiony.rp.pl

Celem programu jest podłączenie wszystkich szkół podstawowych i średnich do OSE, a NASK robi wszystko, żeby to zadanie wypełnić. – Intensywnie wykorzystujemy naszą infolinię, wielokrotnie kontaktujemy się ze szkołami, jesteśmy obecni w mediach społecznościowych i tradycyjnych, współpracujemy z MEN i organami prowadzącymi szkoły. Nie wydaje mi się, żeby jakikolwiek dyrektor nie wiedział o OSE. Ale nie możemy nikogo zmusić – mówi Barłomiej Klinger. – Czasem spotykamy się z odmową, bo szkoła „ma już internet”, ale nawet w takich przypadkach nie zamykamy jej drogi. Tych odmów jest coraz mniej, niektóre niechętne wcześniej szkoły wróciły do nas i przesłały zgłoszenia.

Mobilny bonus

Ogólnopolska Sieć Edukacyjna ma być czymś więcej niż dostępem do szybkiego internetu. W myśl planów stanie się kanałem z wartościowymi treściami zaawansowanymi – promowanymi czy umieszczonymi przez NASK w specjalnym portalu. – Jesteśmy zobowiązani do edukowania w kwestii bezpiecznego korzystania z sieci, ale zamierzamy też wprowadzić materiały wychodzące poza podstawę programową – na temat nowych technologii, czy sztucznej inteligencji. Mamy ambicję, żeby to była taka edukacja premium, która wesprze rozwój kompetencji nauczycieli, a młodym ludziom pomoże przy przejściu na poziom edukacji w szkołach wyższych czy wejściu na rynek pracy – zapowiada Bartłomiej Klinger.

OSE trafi do wszystkich szkół, jednak część z nich może skorzystać dodatkowo, dzięki trwającemu konkursowi #OSE Wyzwanie. Każda z mobilnych pracowni multimedialnych stanowiących nagrody składa się z 16 laptopów w przenośnej szafie z punktem dostępowym do internetu. – 4 września mieliśmy 550 zgłoszeń, 6 września – już 630. Niebawem przeskoczymy próg 800, co znaczy, że komisja konkursowa będzie musiała dokonać selekcji – przewiduje Bartłomiej Klinger. Warto się pospieszyć, termin zgłoszeń mija 16 września. Odpowiednie zaproszenia zostały wysłane do szkół, szczegóły można znaleźć TU.

Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Koniec z wieloletnimi prezydentami i burmistrzami
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Ilu posłów zostanie prezydentami?
Z regionów
Prezydent miasta idzie do parlamentu? Rząd już nie wyznaczy komisarza
Z regionów
Z Sejmu do sejmiku: Którzy posłowie przenieśli się do samorządu?
Z regionów
Były wiceprezydent Warszawy wyjaśnia, czemu chce być prezydentem Raciborza