Strategię wizerunkową trzeba planować z głową

Promocja gmin odbywa się bez jasnych strategii i planów działań, głównie na podstawie doraźnych pomysłów – ustaliła Najwyższa Izba Kontroli.

Publikacja: 25.08.2019 14:41

Sandomierz umiejętnie się promował przy okazji realizacji serialu „Ojciec Mateusz”

Sandomierz umiejętnie się promował przy okazji realizacji serialu „Ojciec Mateusz”

Foto: Shutterstock

Wydatki na promowanie wizerunku gmin i miast są planowane raczej na podstawie budżetów z lat wcześniejszych, niż na podstawie rzeczowych analiz potrzeb promocyjnych – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli sporządzonego na podstawie kontroli tego, jak wygląda promocja gmin województwa świętokrzyskiego.

Gminy stosują się do ogólnych wytycznych zawartych w strategiach rozwoju lub planach rozwoju turystyki. W żadnym objętym kontrolą urzędzie nie opracowano odrębnego dokumentu strategicznego odnoszącego się wyłącznie do promocji danej jednostki samorządu terytorialnego – nawet jeśli na konieczność sporządzenia takiego dokumentu wskazano w obowiązujących dokumentach strategicznych – ustaliła NIK.

CZYTAJ TAKŻE: Promocja od kuchni

Promocja gmin najczęściej jest jedynie realizacją schematycznych zadań, uzupełnianych pojawiającymi się często ad hoc „pomysłami” na doraźne działania promocyjne, które nie przekładają się na efektywną promocję na podstawie przemyślanej strategii. Gminy nie wytyczają docelowych efektów działań promocyjnych.

Bez monitoringu

Gminy nie monitorują całościowo realizacji działań promocyjnych, nie określają wskaźników do ich oceny i nie dokonują ewaluacji efektów tych działań, dlatego nie dysponują danymi, czy działalność promocyjna wpłynęła na poprawę wizerunku gminy i przyczyniła się do zwiększenia jej atrakcyjności i rozwoju. Na te wadliwości NIK wskazywała już w poprzednich kontrolach w tym obszarze.

Przyjęty w urzędach gminnych sposób definiowania potrzeb promocyjnych sprowadzał się do analizy ustnych sugestii, spostrzeżeń i wniosków kierowanych do wójtów przez mieszkańców i urzędników niższego stopnia. Wydatki najczęściej planowano na cykliczne imprezy okolicznościowe, publikację artykułów prasowych i zakup gadżetów promocyjnych.

Popularnym narzędziem promocji w skontrolowanych jednostkach było publikowanie artykułów prasowych dotyczących danej gminy. W przypadku ponad połowy jednostek, w artykułach tych zamieszczono zdjęcia wójta. W ocenie NIK tego rodzaju działania mogą budzić wątpliwości, czy ich celem była promocja gminy, czy też „wypromowanie” konkretnych osób.

Nieco ponad połowa skontrolowanych gmin ma profile na portalach społecznościowych, które wykorzystuje również w celach promocyjnych.

Wydatki kuleją

W ponad połowie skontrolowanych gmin zamówienia publiczne na promocję udzielane są z naruszeniem obowiązujących zasad dokonywania wydatków publicznych – stwierdza NIK.

CZYTAJ TAKŻE: Kraków: Igrzyska kupione w worku

W połowie skontrolowanych JST stwierdzono że z budżetów promocyjnych finansowano przedsięwzięcia, które nie miały nic wspólnego z promocją. W ponad 4 proc. samorządów pieniądze z budżetów promocyjnych wydatkowano np. w związku z publikacją nekrologów, zakupem mebli, stołu bilardowego i organizacją szkolenia związanego z ekologią – ustalili kontrolerzy NIK.

NIK wskazuje na potrzebę m.in. prawidłowego planowania promocji gminy na podstawie analizy potrzeb i wynikających z nich celów (określonych np. w strategii rozwoju) oraz właściwego monitorowania osiąganych efektów.

Wydatki na promowanie wizerunku gmin i miast są planowane raczej na podstawie budżetów z lat wcześniejszych, niż na podstawie rzeczowych analiz potrzeb promocyjnych – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli sporządzonego na podstawie kontroli tego, jak wygląda promocja gmin województwa świętokrzyskiego.

Gminy stosują się do ogólnych wytycznych zawartych w strategiach rozwoju lub planach rozwoju turystyki. W żadnym objętym kontrolą urzędzie nie opracowano odrębnego dokumentu strategicznego odnoszącego się wyłącznie do promocji danej jednostki samorządu terytorialnego – nawet jeśli na konieczność sporządzenia takiego dokumentu wskazano w obowiązujących dokumentach strategicznych – ustaliła NIK.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Z regionów
Prezydent miasta idzie do parlamentu? Rząd już nie wyznaczy komisarza
Z regionów
Z Sejmu do sejmiku: Którzy posłowie przenieśli się do samorządu?
Z regionów
Były wiceprezydent Warszawy wyjaśnia, czemu chce być prezydentem Raciborza
Z regionów
Krzysztof Kosiński: Samorządy potrzebują 10 mld zł, by zrekompensować Polski Ład
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Czy II tura przyniesie polityczne trzęsienia ziemi?