„Samorządy naprzód” – pod tym hasłem od ubiegłego tygodnia wokół kampanii prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego zaczynają gromadzić się samorządowcy z całej Polski – w dużym ruchu poparcia dla Trzaskowskiego. W kuluarach sztabowcy Trzaskowskiego przekonują, że finalnie to może być jedna z największych takich inicjatyw, jeśli chodzi o kampanie polityczne w ogóle. Samorządowcy i posłowie KO – w tym koordynatorzy akcji, Elżbieta Polak, Jacek Karnowski i Marek Sowa – organizują własne konferencje prasowe i trasę specjalnego kampanijnego autobusu w ramach wspominanej wcześniej akcji.
Jak już pisaliśmy na łamach „Życia Regionów”, kampania prezydencka, która zakończy się 18 maja (I tura, II tura 1 czerwca), może mieć dla samorządowców – zwłaszcza po stronie Trzaskowskiego – duże znaczenie.
Czytaj więcej
Jeżeli mieliśmy dziury w przepisach i działaniu służb, jeżeli staliśmy się śmietnikiem Europy i zaczęto do nas przywozić również odpady niebezpieczne, to na ich likwidację powinny iść środki z budżetu państwa – mówi Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy.
Samorządowcy liczą, że wygrana Rafała Trzaskowskiego w wyborach będzie oznaczać dalszą reformę samorządów
Jeden z powodów dotyczy tego, o czym mówi się w kuluarach. Czyli że wraz ze zwycięstwem Trzaskowskiego na stół wróci seria postulatów części środowiska, w tym zniesienie wprowadzonej przez PiS dwukadencyjności wybieranych władz JST. To zasadniczy i powracający ustrojowy postulat, który znalazł się m.in. w pakiecie zmian, które rządowi kilka miesięcy temu zaprezentował Związek Miast Polskich. Do tej pory przeciwnikiem zniesienia dwukadencyjności – z różnych przyczyn – był premier Donald Tusk, co sprawiało, że pomysł – już po wyborach 15 X 2023 r. – nie został zrealizowany.
Do tej pory zasadniczą i fundamentalną zmianą dla samorządu jest reforma finansów JST Andrzeja Domańskiego. W kuluarach słyszymy jednak, że jeśli wygra Trzaskowski, to na stół ze strony samorządowego środowiska wróci jednak dalsza reforma samorządów – tym razem właśnie pod względem ustrojowym.