Za taką pomoc płaci samorząd. Podobne usługi są lub dopiero będą świadczone także w innych miastach. – Kraków otrzymał dotację celową z budżetu państwa na realizację zadania polegającego na organizowaniu i realizacji usług opiekuńczych w formie usług sąsiedzkich. Realizujemy je już od czerwca – mówi Emilia Król, z krakowskiego magistratu.
Czego potrzebuje senior? Sprawdzą to pracownicy socjalni
Poznań na realizację podobnego projektu przeznaczył ponad 20 mln zł. Jak mówi Anna Zając-Domżał, zastępczyni dyrektora MOPR w tym mieście, sąsiedzkie usługi opiekuńcze może świadczyć osoba, która mieszka niedaleko kogoś wymagającego wsparcia. - Pomaga na przykład w podstawowej opiece higieniczno-pielęgnacyjnej, robieniu zakupów, w przygotowaniu i podaniu posiłków, posprzątaniu mieszkania, uiszczaniu opłat czy towarzyszeniu na spacerach, w razie konieczności pozostaje w kontakcie z rodziną – wylicza Zając-Domżał.
Anna Krakowska, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Poznaniu podkreśla, że wsparcie przeznaczone jest dla osób, które ze względu na wiek, stan zdrowia lub niepełnosprawność nie mogą samodzielnie wykonać minimum jednej z podstawowych czynności dnia codziennego.
Czytaj więcej
Wystarczą trzy osoby by założyć ogród społeczny w Lublinie. Jeśli nie mają miejsca, to urzędnicy...
Chodzi głównie o seniorów i osoby z niepełnosprawnościami. W zależności od indywidualnej sytuacji będzie można skorzystać z sąsiedzkich usług opiekuńczych, usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania, specjalistycznych usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania, opieki wytchnieniowej (usługa krótkotrwałego pobytu dziennego i całodobowego) oraz wsparcia opiekunów faktycznych osób z niepełnosprawnościami w zwiększeniu ich kompetencji.