Takie wnioski płyną z informacji, którą właśnie zamieścił Główny Urząd Statystyczny. Dotyczy ona miast, w których mieszka ponad 100 tys. mieszkańców.
Dane opracowano na podstawie badania wykorzystującego strategiczne mapy hałasu z 2021 r., stworzone na podstawie monitoringu środowiska. Obrazują stan akustyczny w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. GUS oszacował jaka część mieszkańców jest narażona na nadmierny hałas osobno w ciągu dnia i osobno w nocy oraz oszacował, jaka to może być liczba osób.
Z wyliczeń GUS wynika, że na nadmierny hałas w polskich miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców narażone są prawie 283 tys. osób.
Dane GUS: W których polskich miastach jest najgłośniej?
Najgłośniej jest w Gliwicach, Chorzowie i Szczecinie. Najmniej hałaśliwe są: Toruń, Dąbrowa Górnicza i Olsztyn. Tak przedstawia się statystyka pokazująca procent mieszkańców, którzy odczuwają deficyt ciszy. W Gliwicach jest to co dziesiąta osoba, w Chorzowie – co dwunasta, a w Szczecinie – brak ciszy doskwiera 7,9 proc. mieszkańców. W siedmiu miastach jest to 0,2 proc. lub mniej mieszkańców. Te miasta to: Białystok, Kielce, Gorzów Wielkopolski, Lublin, Toruń, Dąbrowa Górnicza i Olsztyn.
Czytaj więcej
Zrównoważone miasta są nieodłącznym elementem transformacji ukierunkowanej na osiągnięcie neutralności klimatycznej.