Podczas konferencji prasowej z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, która odbyła się w środę, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski mówił o konieczności wprowadzenia zmian w infrastrukturze na wypadek zagrożenia w Warszawie i w innych samorządach. - Dzisiaj nie mamy nawet podstawowych definicji, nie mamy podstawy prawnej, żeby działać. Na przykład, żeby wyznaczyć schrony, bo nie ma definicji schronu - stwierdził.
Jak powiedział Rafał Trzaskowski, stołeczny ratusz dokonał audytu miejsc, które mogłyby zostać schronami. - Takich miejsc w Warszawie jest całkiem dużo – siedem milionów metrów kwadratowych. To przede wszystkim parkingi podziemne, metro, różnego rodzaju struktury podziemne - zaznaczył.