Kraków walczy o metropolię. Chodzi o setki milionów złotych rocznie

Senat przegłosował projekt ustawy o Krakowskim Związku Metropolitalnym. Aby ustawa weszła w życie, musi ją jeszcze przegłosować Sejm i podpisać prezydent.

Publikacja: 14.07.2023 16:18

Ustawę metropolitalną popierają władze Krakowa. Miasto od prawie 10 lat tworzy z 14 otaczającymi go

Ustawę metropolitalną popierają władze Krakowa. Miasto od prawie 10 lat tworzy z 14 otaczającymi go gminami Stowarzyszenie Metropolia Krakowska

Foto: Adobe Stock

– Dla Krakowa i otaczających go gmin to bardzo ważna ustawa i dlatego będziemy robić wszystko, by została przyjęta i Metropolia Krakowska powstała – podsumował Aleksander Miszalski, poseł PO z Krakowa.

W piątek, 14 lipca związani z Krakowem i powiatem krakowskim samorządowcy oraz senator PO Bogdan Klich i poseł PO Aleksander Miszalski zorganizowali przed krakowskim magistratem konferencję dotyczącą powstania Metropolii Krakowskiej. Przekonywali, że należy wezwać rządzących i naciskać, by ci jak najszybciej przyjęli ustawę o Krakowskim Związku Metropolitalnym.

– Nie chcemy, by ustawa dotycząca naszego miasta utknęła w sejmowej zamrażarce, podobnie jak uchwalone wcześniej przez senat ustawy o metropoliach pomorskiej i łódzkiej – podkreślał Aleksander Miszalski.

Tramwaj do Zielonek i likwidacja kopciuchów

Co oznacza powstanie Metropolii Krakowskiej dla Krakowa i 14 gmin powiatu krakowskiego? Przede wszystkim dodatkowe pieniądze. Miasto i otaczające go gminy, tzw. „krakowski obwarzanek”, stworzyłyby coś na kształt superpowiatu i dostałyby rocznie 10 proc. podatków mieszkańców tego obszaru - czyli ok. 368 mln złotych na wspólne projekty i inwestycje.

Czytaj więcej

Krakowski tramwaj pod ziemią. Urzędnicy słuchają mieszkańców

Inicjator ustawy, senator Bogdan Klich, który koordynował przygotowanie dokumentu i referował go w czasie obrad Senatu, przekonywał, że takie pieniądze mogłyby zostać wydane np. na integrację transportu zbiorowego i planowania przestrzennego a przede wszystkim - co jest bardzo ważne zwłaszcza w czasie podejmowanych różnorakich działań dla klimatu - na wspólną walkę z zanieczyszczeniami powietrza i wody.

- Tramwaj do Zielonek czy do Wieliczki, szybsza likwidacja kopciuchów w „obwarzanku” , metropolitalna straż miejska, której działanie nie byłoby ograniczone granicami gminy – wszystkie te zadania, które są potrzebne a których do tej pory nie udało się zrealizować mogłyby być stopniowo wykonywane z tych pieniędzy. Ważne jest też to, że metropolia pozwoliłaby samorządom na większą „samorządność”, na decydowanie w sprawach dla nich najważniejszych. A wiemy, że tę samorządność usiłuje się ograniczać - przekonuje poseł Aleksander Miszalski.

Kraków chce metropolii

Ustawę metropolitalną popierają także władze Krakowa. Miasto od prawie 10 lat tworzy z 14 otaczającymi go gminami Stowarzyszenie Metropolia Krakowska. Oczywiście Stowarzyszenie nie ma możliwości ani pieniędzy jakimi dysponowałaby Metropolia Krakowska – jednak działa, podejmuje różne inicjatywy, jego członkowie wymieniają się doświadczeniami i rozwiązaniami.  

Delegacja samorządowców z zastępcą prezydenta Jerzym Muzykiem, który aktualnie jest także wiceprzewodniczącym Stowarzyszenia Metropolia Krakowska uczestniczyła w posiedzeniu senatu, gdy głosowano w sprawie ustawy metropolitalnej. Jerzy Muzyk zwrócił uwagę, że dodatkowe pieniądze, jakie otrzymałaby Metropolia Krakowska, mogłyby zostać przeznaczone na już podjęte wspólne inicjatywy samorządów i projekty np. w sferze transportu aglomeracyjnego.  

Czytaj więcej

Samorządowcy do rządu: podział pieniędzy niekorzystny dla dużych miast

- Na posiedzeniach Komisji Metropolii Rady Miasta Krakowa rozmawialiśmy o wielu problemach m.in. z finansowaniem i organizacją komunikacji aglomeracyjnej. Nie było jednak narzędzi, ale przede wszystkim środków żeby rozwiązać wiele z tych problemów. Powołanie metropolii to zmieni. Będą możliwości i finansowanie przede wszystkim dobrej komunikacji zbiorowej, rozbudowy linii tramwajowych poza Kraków czy wymiany ogrzewania na ekologiczne w krakowskim obwarzanku, czyli szansa na czyste powietrze dla wszystkich – podkreśla Łukasz Sęk, radny miasta Krakowa.

Mniej smogu w Krakowie                                            

W podobnym tonie wypowiadają się inni samorządowcy z Krakowa, podkreślając konieczność nacisku na władze, by metropolia powstała. - Naszym zdaniem Metropolia Krakowska pozwoli na skuteczne rozwiązywanie problemów mieszkańców Krakowa, ale i mieszkańców sąsiadujących miejscowości. Będą dodatkowe pieniądze na rozwój komunikacji aglomeracyjnej, integrację transportową i co najważniejsze na walkę ze smogiem – podkreślał Dominik Jaśkowiec, radny miasta Krakowa.

W sprawie tego ostatniego zadania Jaśkowiec przypomniał, że o ile sam Kraków zlikwidował większość kopciuchów (w mieście od września 2019 r. obowiązuje zakaz spalania paliw stałych) to jednak sporo otaczających go gmin z problemem sobie nie poradziło. Sporo kopciuchów nadal zatruwa powietrze i jest przyczyną tzw. emisji napływowej w Krakowie.

– Dla Krakowa i otaczających go gmin to bardzo ważna ustawa i dlatego będziemy robić wszystko, by została przyjęta i Metropolia Krakowska powstała – podsumował Aleksander Miszalski, poseł PO z Krakowa.

W piątek, 14 lipca związani z Krakowem i powiatem krakowskim samorządowcy oraz senator PO Bogdan Klich i poseł PO Aleksander Miszalski zorganizowali przed krakowskim magistratem konferencję dotyczącą powstania Metropolii Krakowskiej. Przekonywali, że należy wezwać rządzących i naciskać, by ci jak najszybciej przyjęli ustawę o Krakowskim Związku Metropolitalnym.

Pozostało 89% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Z regionów
16. edycja „Biegnij Warszawo” przeszła do historii
Z regionów
Wielkie porządki po wielkiej wodzie. "Cały czas się odgarniamy"
Z regionów
Pierwsze zasiłki przyznane, ale na pieniądze na remonty powodzianie zaczekają
Z regionów
Porządki po powodzi. Śmieci tak dużo, że nie ma ich gdzie składować
Z regionów
Jak w polskich miastach można pozbyć się ubrań i tekstyliów?