Słupsk będzie większy, ale też Koszalin czy Sianów

Od nowego roku miasto Słupsk zwiększy się o ok. 900 hektarów. Zostaną do niego włączone niezamieszkałe, ale ważne gospodarczo i inwestycyjnie części sołectw Bierkowo, Strzelino, Płaszewko sąsiedniej gminy Słupsk – zdecydowała Rada Ministrów.

Publikacja: 28.07.2022 11:17

Słupsk będzie większy, ale też Koszalin czy Sianów

Foto: Adobe Stock

Przeciwko zmianom granic miasta i gminy Słupsk protestowali mieszkańcy tej ostatniej.

- Bardzo dziękuję wszystkim mieszkańcom, sołtysom, stowarzyszeniom, proboszczom, przedsiębiorcom, radnym oraz współpracownikom za aktywny udział, zaangażowanie i czas poświęcony w działania podejmowane na rzecz obrony granic. Najważniejszy cel został osiągnięty. Wszyscy mieszkańcy zostają w gminie. Wszelkie podejmowane działania, protesty, marsze, przyniosły oczekiwany skutek – poinformowała Barbara Dykier, wójt gminy Słupsk.

Miasto podbiera tereny gminie

Od 1 stycznia 2023 roku powierzchnia miasta Słupska będzie większa aż o 22 proc. Miasto będzie miało prawie 53 km kwadratowych powierzchni. Zyska ponad 900 hektarów.

Zgodnie z ogłoszoną decyzją Rady Ministrów Słupsk powiększy się o tereny niezamieszkałe, obejmujące także obszary zagospodarowane, w tym teren Zakładu Utylizacji Odpadów PGK w Bierkowie i tzw. "strefę inwestycyjną" w Płaszewku. A dodatkowo zyska nowe przestrzenie inwestycyjne na terenie obecnych sołectw Bierkowo i Strzelino.

- Słupsk powiększy się o ponad 400 ha Bierkowa, ponad 300 ha Strzelina oraz o prawie 200 ha strefy przemysłowej w Płaszewku – wylicza Łukasz Kobus, sekretarza miasta Słupsk.

Marta Makuch, zastępca prezydenta Słupska, mówiła na konferencji prasowej, że władze miasta cieszą się z tej decyzji, ponieważ pokazuje ona słuszność intencji i daje taką perspektywę, dla miasta nas, żebyśmy nadal analizowali, jak miasto powinno w dalszej perspektywie się rozwijać i powiększać.

- Daje swego rodzaju oddech. To, na czym teraz musimy się skupić to przygotowanie i realizacja integracji tych terenów np. rozbudowa ul. Legionów Polskich czy połączenie Płaszewka z ul. Gdyńską - w sposób przemyślany, odpowiednio przygotowany, po spełnieniu określonych kryteriów i warunków zabezpieczających potrzeby i komfort mieszkańców np. ul. Gdyńskiej – dodała prezydent Makuch.

Podkreślała, że głównym celem oczywiście było i będzie zawsze dbanie o interesy słupszczanek i słupszczan i na tym skupialiśmy się i będziemy nadal się koncentrować.

Czytaj więcej

Rosną pensje samorządowców. Sprawdziliśmy, kto już dostał podwyżkę

Gmina wystąpi o rekompensatę  

Wójt gminy Słupsk Barbara Dykier podała w mediach społecznościowych, że trwający od ponad pół roku proces dobiega końca. - Proces, który nigdy nie powinien się wydarzyć, a który niestety przyczynił się do powstania wielu konfliktów, nieporozumień pomiędzy mieszkańcami naszego regionu – przyznała pani wójt.

Mieszkańcy gminy Słupsk protestowali ponad pół roku, bo nie chcieli by część ich gminy została włączona w granicę miasta.

- Utrata terenu inwestycyjnego Płaszewko, jest niestety ogromną ciosem dla budżetu gminy. Teren, który otrzymaliśmy jako rekompensata za lokalizację tarczy antyrakietowej, zostanie nam odebrany. Obecny kształt i wygląd tego obszaru to wiele lat wyrzeczeń i przemyślanej polityki inwestycyjnej. W uzbrojenie terenów w Płaszewku gmina Słupsk zainwestowała między innymi środki uzyskane z podatków naszych mieszkańców. Tym bardziej, taka decyzja jest niezrozumiała – przypomina wójt gminy Słupsk.

Podaje tez, że przyjęte przez Radę Ministrów Rozporządzenie, przyczyni się do straty w budżecie gminy ponad 7 mln. zł. rocznie.

- Chciałabym stanowczo podkreślić, że z punktu widzenia naszego samorządu, obecne rozwiązanie to nie jest kompromis i za utracony teren Płaszewko, będę wnioskować o uzyskanie rekompensaty – zapowiada wójt Dykier.

W specjalnym apelu do mieszkańców podkreśliła, że ostatnie siedem miesięcy pokazało, że to właśnie ludzie są największą wartością naszej gminy, a zaangażowanie i determinacja w dążeniu do pozostania w swojej małej ojczyźnie okazały się ogromną siłą.

- Więzi społeczne tworzone od pokoleń i poczucie przynależności – to największy nasz atut. Niepokoją nas jednak komentarze i zapowiedzi, ze strony Miasta Słupska, że to pierwszy krok, początek, a działania zmierzające do zwiększenia powierzchni Słupska będą kontynuowane – przyznała pani wójt.

Podkreśliła, że liczy na to, że obecny stan prawny zostanie uregulowany jeśli chodzi o zmianę granic gmin o co apelują środowiska samorządowe oraz prawnicze, i nigdy więcej jej samorząd nie będzie musiał przechodzić podobnego procesu.

Większy Koszalin. Przybędą kolejne miasta

Od Nowego Roku zwiększy się nie tylko powierzchnia Słupska, ale też Koszalina i Sianowa.. Koszalin zostanie powiększony o Kretomino i część Starych Bielic, natomiast do gminy Sianów włączone zostaną nadmorskie Łazy, które były częścią gminy Mielno.

W 2023 roku piętnastu miejscowościom zostanie nadany status miasta - wynika z projektu rozporządzenia Rady Ministrów. Najwięcej miast, bo po cztery, przybędzie w województwie łódzkim oraz w województwie mazowieckim. Łącznie na mapie Polski będzie od Nowego Roku już 979 miast.

Z regionów
Krzysztof Kosiński: Samorządy potrzebują 10 mld zł, by zrekompensować Polski Ład
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Czy II tura przyniesie polityczne trzęsienia ziemi?
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Niektórzy kandydaci wygrali dwa razy
Z regionów
Wójt był jedynym kandydatem w wyborach i nie wygrał. Wyjaśnia dlaczego
Z regionów
W Polsce Wschodniej trudno o pociąg. Najłatwiej na Pomorzu