Ukraińscy nauczyciele w polskich szkołach. Jako pomoc lub asystenci

W kuratoriach, ale też w samorządach powstają bazy gromadzące dane nauczycieli z Ukrainy, którzy chcą pracować w polskich szkołach. Zgodnie z prawem mogą być oni albo asystentami wielokultowymi, albo pomocą nauczyciela. Pierwsi pedagodzy już rozpoczynają pracę w tym charakterze.

Publikacja: 23.03.2022 15:03

Ukraińscy nauczyciele w polskich szkołach. Jako pomoc lub asystenci

Foto: shutterstock

- Zgodnie ze specustawą - jest możliwość wykorzystania szybkiej ścieżki zatrudnienia ukraińskich nauczycieli - ale wyłącznie na stanowisko pomocy nauczyciela. I takich osób też potrzebujemy i poszukujemy – mówi Natalia Cistowska, z wrocławskiego magistratu.

Jak poinformował we wtorek Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki do polskich szkół zapisanych jest już 81,3 tys. dzieci z Ukrainy. Dodał, że 10 proc. z nich jest w oddziałach przygotowawczych. Minister zaapelował o tworzenie oddziałów przygotowawczych.

Potrzebne osoby z kwalifikacjami

Tylko do wrocławskich placówek oświatowych, po wybuchu wojny w Ukrainie, zapisanych zostało bowiem ponad 3 tys. ukraińskich dzieci.

- Zatem pomoc nauczyciela, który zna język polski w stopniu umożliwiającym pomoc oraz język ukraiński, bardzo się przyda. Dyrektorzy wrocławskich szkół i przedszkoli już otrzymują zgłoszenia od Ukraińców chcących pracować na tych stanowiskach – mówi Natalia Cistowska.

Dodaje, że pierwsze osoby już są w trakcie zatrudniania. - Jednak specustawa nie zmieniła formuły zatrudnienia ukraińskich uchodźców, jako nauczycieli. Zatem obowiązują cały czas takie same zasady, czyli: wymagane są dokumenty potwierdzające posiadane kwalifikacje zawodowe. Poza tym m.in. trzeba okazać zaświadczenia o niekaralności – przypomina urzędniczka z Wrocławia.

Przyznaje, że to bardzo wydłuża procedurę zatrudnienia, bo większość uchodźców tych niezbędnych dokumentów nie posiada. - Co ważne, trzeba pamiętać, że nadzór nad zgodnością zatrudnienia zgodnie z kwalifikacjami pełni Kurator Oświaty – dodaje Natalia Cistowska.

Decydują dyrektorzy

Także dyrektorzy krakowskich szkół przekazują informacje o pierwszych zatrudnionych osobach – nauczycielach z Ukrainy. Wydział Edukacji Urzędu Miasta Krakowa już od dwóch tygodni zbiera informacje na temat nauczycieli zainteresowanych podjęciem pracy w krakowskich szkołach i przedszkolach.

- W tym celu powstała specjalna baza ofert, które są przekazywane dyrektorom szkół zainteresowanym zatrudnieniem nauczycieli z Ukrainy – to właśnie dyrektorzy szkół analizują potrzeby w konkretnej jednostce i podejmują decyzję na temat ich zatrudnienia – mówi Kamil Popiela, z krakowskiego magistratu.

W ub. tygodniu w bacie był już blisko 200 ofert. - Liczba ta cały czas się zmienia, gdyż zainteresowanie ukraińskich nauczycieli podjęciem pracy w szkole jest bardzo duże. Codziennie do Wydziału Edukacji UMK wpływają kolejne oferty, są one składane również telefonicznie, a konsultacji udzielają ukraińskojęzyczni pracownicy Wydziału Edukacji – mówi Kamil Popiela.

Zdradza, że zainteresowanie zatrudnieniem nauczycieli w oparciu o umowy cywilnoprawne wyrażają z kolei m.in. dyrektorzy młodzieżowych domów kultury.

Asystenci wielokulturowi już od dawna pracują w krakowskich szkołach. Dziś są zatrudnieni w 41 szkołach. Cały czas do Wydziału Edukacji UMK spływają też wnioski o zatrudnienie asystentów w kolejnych szkołach – w ub. tygodniu było 55 takich wniosków.

- A magistrat zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami będzie wyrażał zgodę na ich zatrudnienie – zapewnia Kamil Popiela.

Bazy powstają w urzędach

W Gdańsku w momencie zgłaszania się osób z Ukrainy z kwalifikacjami nauczycieli czy pomocy nauczyciela, Wydział Rozwoju Społecznego Urzędu Miejskiego tworzy bazę zawierającą informację na temat tych osób, na podstawie składanych przez nie formularzy.

- W miarę potrzeby taka informacja zostanie przekazana do jednostek oświatowych, które będą się z nimi kontaktowały. Kwalifikacje do objęcia danego stanowiska będą sprawdzane przez dyrektorów jednostek oświatowych, jako pracodawców i muszą odpowiadać aktualnie obowiązującym przepisom – podkreśla Marta Formella, z gdańskiego magistratu.

Dodaje, że władze Gdańska razem z innymi samorządami są w stałym kontakcie z resortem oświaty, aby wypracować jak najlepsze rozwiązania, które będzie można wdrożyć jak najszybciej.

- Na razie w ustawie o pomocy obywatelom Ukrainy jest informacja o obecnych nauczycielach oraz dopuszczenie do pracy jako pomoc nauczyciela osób posługujących się językiem ukraińskim. Czekamy na kolejne akty wykonawcze - rozporządzenia w tej sprawie - oddaje urzędniczka.

Przypomina, że resort oświaty poinformował, że kuratoria będą zobowiązane do stworzenia bazy nauczycieli posługującym się językiem ukraińskim, z której będą mogły korzystać placówki oświatowe. W tej sytuacji konieczne jest również uelastycznienie programu nauczania.

Kuratoria czekają na zgłoszenia

Jak podaje stołeczny ratusz do Warszawy przyjechało już ok. 100 tysięcy dzieci i młodzieży z Ukrainy.

- Proponujemy wdrożenie trzech rozwiązań do systemu edukacyjnego, które sprawią, że będziemy w stanie lepiej poradzić sobie z napływem tak dużej liczby nowych uczniów – podał w mediach społecznościowych Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy.

I tak, dla wszystkich dzieci i młodzieży, którzy będą chciały uczęszczać do polskich szkół dla nich orgaznizowane są klasy przygotowawcze – z językiem polskim.

Poza tym władze Warszawy po kontakcie z ministrem Ukrainy chcą pomóc większości uczniów w kontynuowaniu zajęć zdalnych, które przygotowują sami Ukraińcy. A trzeci filar to szkoła ukraińska przy ambasadzie tego państwa w Warszawie.- Chcemy ją rozwijać, aby system edukacji w Warszawie nie załamał się tak wielu uczniów – mówił prezydent Trzaskowski.

Mazowieckie kuratorium oświaty zachęca do wypełnienia formularza przez osoby, które nie są obywatelami polskimi, a które są zainteresowane podjęciem pracy na stanowisku pomocy nauczyciela w szkołach na terenie województwa mazowieckiego. Na razie nie wiadomo ile osób je wypełniło.

- Zgodnie ze specustawą - jest możliwość wykorzystania szybkiej ścieżki zatrudnienia ukraińskich nauczycieli - ale wyłącznie na stanowisko pomocy nauczyciela. I takich osób też potrzebujemy i poszukujemy – mówi Natalia Cistowska, z wrocławskiego magistratu.

Jak poinformował we wtorek Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki do polskich szkół zapisanych jest już 81,3 tys. dzieci z Ukrainy. Dodał, że 10 proc. z nich jest w oddziałach przygotowawczych. Minister zaapelował o tworzenie oddziałów przygotowawczych.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Z regionów
Ranking rzetelności przedsiębiorstw: Tam, gdzie mniej firm, tam więcej rzetelności
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Listy kandydatów dopiero zamknięte, a kampania już się kończy
Z regionów
Rusza nowy sezon rowerów miejskich. Jakie zmiany nas czekają?
Z regionów
Prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek, mówi o swoim pomyśle na miasto
Z regionów
Są miasta, gdzie na burmistrza kandyduje jedna osoba. I może przegrać