- Zgodnie ze specustawą - jest możliwość wykorzystania szybkiej ścieżki zatrudnienia ukraińskich nauczycieli - ale wyłącznie na stanowisko pomocy nauczyciela. I takich osób też potrzebujemy i poszukujemy – mówi Natalia Cistowska, z wrocławskiego magistratu.
Jak poinformował we wtorek Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki do polskich szkół zapisanych jest już 81,3 tys. dzieci z Ukrainy. Dodał, że 10 proc. z nich jest w oddziałach przygotowawczych. Minister zaapelował o tworzenie oddziałów przygotowawczych.
Potrzebne osoby z kwalifikacjami
Tylko do wrocławskich placówek oświatowych, po wybuchu wojny w Ukrainie, zapisanych zostało bowiem ponad 3 tys. ukraińskich dzieci.
- Zatem pomoc nauczyciela, który zna język polski w stopniu umożliwiającym pomoc oraz język ukraiński, bardzo się przyda. Dyrektorzy wrocławskich szkół i przedszkoli już otrzymują zgłoszenia od Ukraińców chcących pracować na tych stanowiskach – mówi Natalia Cistowska.
Dodaje, że pierwsze osoby już są w trakcie zatrudniania. - Jednak specustawa nie zmieniła formuły zatrudnienia ukraińskich uchodźców, jako nauczycieli. Zatem obowiązują cały czas takie same zasady, czyli: wymagane są dokumenty potwierdzające posiadane kwalifikacje zawodowe. Poza tym m.in. trzeba okazać zaświadczenia o niekaralności – przypomina urzędniczka z Wrocławia.