- Przez ostatnie lata rząd próbuje nam wmówić, że jest jednym z najbardziej prorodzinnych. Tak naprawdę rodziny są i będą okradane przez Polski Ład i politykę rządu. Miasto odpowiada za prowadzenie żłobków. W wyniku działalności rządu opłaty za żłobki od przyszłego roku wzrosną o blisko 10 procent i najprawdopodobniej nie będzie to koniec tego wzrostu – mówi Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi.
Drożeje żywność, drożeje opłata
W Łodzi - opłata stała za żłobek będzie wzrastała z 420 zł do 452 zł. To jest wzrost o 8 proc. - To co jest również porażające, to coś, co dotyka pewnie wszystkie rodziny, a więc wzrost kosztów żywności. Miejski Zespół Żłobków również dokonuje takich zakupów, a wedle przetargów, które już rozstrzygamy, stawka żywieniowa może wzrosnąć z 4,80 zł do 5,75 zł. To blisko 20 proc. wzrostu na podstawowych produktach żywnościowych – przyznaje prezydent Wieczorek.
Przyznaje, że miasto nie rozstrzygnęło wszystkich postępowań na rzecz Miejskiego Zespołu Żłobków, więc te 10 proc. podwyżek, to nie wszystko, co funduje rząd.
W Lublinie opłata miesięczna za pobyt dziecka w miejskim żłobku składa się z tzw. czesnego, które wynosi 10 proc. minimalnego wynagrodzenia oraz dziennej stawki żywieniowej. Jej wysokość to maksymalnie 7 zł, przy czym aktualnie pobierana jest kwota 6,50 zł.
- W związku z planowanym wzrostem wysokości minimalnego wynagrodzenia od 1 stycznia 2022 roku podwyższeniu ulegnie również zależna od niego część opłaty za żłobek - z obecnych 280 zł do 301 zł. Stawka żywieniowa pozostanie na dotychczasowym poziomie – mówi Izolda Boguta, z lubelskiego ratusza.