Miniony rok był zaledwie rozgrzewką przed nowym cyklem wyborczym 2023–2025, który obejmuje też starcie samorządowe. Nie ma jednak wątpliwości, że co najmniej dwa wydarzenia 2021 roku będą miały ogromny wpływ na kolejne wybory lokalne. To prezentacja i przyjęcie Polskiego Ładu ze wszystkimi jego konsekwencjami oraz reakcja na to – w tym konsolidacja liderów samorządowych bliższych sejmowej opozycji i przeciwnych PiS we wspólny ogólnokrajowy projekt.
Na to wszystko nakładają się dwa ogólne trendy: kolejne fale pandemii koronawirusa i konieczność walki z nimi oraz kwestia transformacji energetycznej w połączeniu z cenami energii. O tym wszystkim w dłuższej perspektywie myślą samorządowcy.
Długoterminowy plan
Znamienne dla samorządowej i politycznej strategii obozu PiS były wydarzenia z końca grudnia. Jeszcze przed sylwestrem premier Mateusz Morawiecki oraz wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker zapowiedzieli drugą transzę Rządowego Funduszu Polski Ład: Programu Inwestycji Strategicznych. Samorządowcy mają czas do 15 lutego 2022 r. na zgłaszanie projektów.
Jak kilkakrotnie pisało już „Życie Regionów", w kuluarach politycy PiS podkreślają, że inwestycje – zwłaszcza na terenach nieco mniej rozwiniętych niż duże metropolie – będą jednym z kół zamachowych w strategii politycznej na kolejne wybory. Tak samo jak elementy podatkowe Polskiego Ładu w odniesieniu do mniej zarabiających grup społecznych.