200 tysięcy osób ma wędrować szlakiem świętokrzyskich legend

Ruszyła budowa Parku Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich Łysa Góra w Nowej Słupi. Warta około 21 mln zł inwestycja ma być gotowa za dwa lata.

Publikacja: 06.08.2020 14:00

Święty Krzyż to jedna z największych atrakcji turystycznych regionu

Święty Krzyż to jedna z największych atrakcji turystycznych regionu

Foto: AdobeStock / Dariusz Skoczeń

– Docelowo park ma przyjmować rocznie minimum 200 tysięcy gości. Choć zakłada się, że ta liczba zostanie osiągnięta w ciągu dziesięciu lat od rozpoczęcia działalności, będzie to znaczący wzrost ruchu turystycznego w gminie. Już w ciągu pierwszego roku od otwarcia spodziewamy się około 100 tysięcy odwiedzających – mówi Andrzej Gąsior, burmistrz Nowej Słupi.

Park Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich Łysa Góra będzie mieć kubaturę około trzynastu tysięcy metrów kwadratowych. Zostanie ulokowany na ponad dwuhektarowej działce w Nowej Słupi, w sąsiedztwie miejsca, gdzie odbywają się Dymarki Świętokrzyskie.

CZYTAJ TAKŻE: Nowe szaty świętokrzyskich muzeów

Obiekt powstanie u stóp Świętego Krzyża, jednej z największych atrakcji regionu. Razem z powstającym Muzeum Starożytnego Hutnictwa stworzy zintegrowany kompleks turystyczny i ma zmienić  turystyczne oblicze Nowej Słupi.

Budynek będzie podzielony funkcjonalnie na trzy główne strefy. W pierwszej ogólnodostępnej, zaprojektowanej w centralnej części, będzie się znajdował hol wejściowy z kasami, miejsce przeznaczone na wystawy czasowe, sklepik z pamiątkami, szatnia, zespół toalet oraz restauracja z zapleczem. Z holu będzie wyjście na dziedziniec i widownię amfiteatru. Najważniejszą częścią budynku będzie strefa wystawiennicza, której głównym elementem będzie ścieżka edukacyjna.

To po niej odbywać się będzie wędrówka, w ramach której poznawać będziemy legendy świętokrzyskie m.in. o powstaniu Kielc, Pielgrzymie, Emeryku – powstaniu św. Krzyża, Cyklopach, sabatach czarownic, Zbóju Madeju, Zamku w Chęcinach, czy o Halinie Krępniance. Strefa edukacyjna umożliwi też bardziej szczegółowe spojrzenie na prezentowane mity w kontekście badań naukowych.

CZYTAJ TAKŻE: Muzea: Brak wycieczek i turystów to wielki problem

– Zadaniem parku będzie promocja materialnego i niematerialnego dziedzictwa. Park ukazywał będzie możliwie szeroki kontekst kulturowy, w aspekcie prezentacji wielu lokalnych legend, baśni i mitów oraz ich nawiązania do bogatej i ciekawej historii, geologii i przyrody Gór Świętokrzyskich – wyjaśnia Małgorzata Wilk-Grzywna, dyrektor Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego.

Koszt całego projektu wyniesie ponad 21 milionów złotych, z czego ponad 11 milionów inwestor przeznaczy na projekt i tzw. budowlankę, a 8 mln zł na wystawę, czyli na scenografię, multimedia, przygotowanie filmów i animacji. Prawie 13 milionów złotych pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego.

– Park Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich zmieni oblicze Nowej Słupi. Gmina ma szansę stać się miejscem dużo liczniej odwiedzanym przez turystów, a to nie tylko przyniesie dochody z turystyki, ale i wygeneruje nowe miejsca pracy, pobudzi rozwój agroturystyki, hoteli oraz innych atrakcji w Górach Świętokrzyskich – uważa dyr. Wilk-Grzywna.

– Docelowo park ma przyjmować rocznie minimum 200 tysięcy gości. Choć zakłada się, że ta liczba zostanie osiągnięta w ciągu dziesięciu lat od rozpoczęcia działalności, będzie to znaczący wzrost ruchu turystycznego w gminie. Już w ciągu pierwszego roku od otwarcia spodziewamy się około 100 tysięcy odwiedzających – mówi Andrzej Gąsior, burmistrz Nowej Słupi.

Park Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich Łysa Góra będzie mieć kubaturę około trzynastu tysięcy metrów kwadratowych. Zostanie ulokowany na ponad dwuhektarowej działce w Nowej Słupi, w sąsiedztwie miejsca, gdzie odbywają się Dymarki Świętokrzyskie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Z regionów
Wielkie porządki po wielkiej wodzie. "Cały czas się odgarniamy"
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Z regionów
Pierwsze zasiłki przyznane, ale na pieniądze na remonty powodzianie zaczekają
Z regionów
Porządki po powodzi. Śmieci tak dużo, że nie ma ich gdzie składować
Z regionów
Jak w polskich miastach można pozbyć się ubrań i tekstyliów?
Z regionów
Koniec dwukadencyjności w samorządach? Temat powraca za sprawą PSL