Ostatni miesiąc, choć towarzyszyły mu ograniczenia sanitarne związane z frekwencją, był dla ludzi kultury i jej odbiorców zbawienny i wyjątkowy: w żadnym europejskim kraju kultura nie była dostępna tak jak w Polsce. Artyści i kuratorzy uwolnili z lockdownu filmy, spektakle, wystawy. Dzięki ostatniemu poluzowaniu wszyscy złapali oddech, który pozwoli łatwiej dotrwać do kolejnego otwarcia.
O tym, że lockdown był kwestią czasu, świadczą wydarzenia w zespołach teatralnych. Jedna z aktorek próbujących „Oddech. Decyzję” wg Bernharda w krakowskiej Łaźni Nowej zakaziła się. Sytuacja jest skomplikowana, ponieważ spektakl jest zamówiony przez warszawski festiwal Nowe Epifanie na 27 marca. Jego pomysłodawca i dyrektor Paweł Dobrowolski stara się zachować elastycznie. Zgodził się na pokaz w trybie online, aktorzy będą nagrywać z domu. Chodzi o ich bezpieczeństwo, ale też możliwość rozliczenia dotacji.