– Działania kontrolne Sanepidu oraz wydawane przez nich kary są nielegalne. W ostatnich tygodniach sądy administracyjne jednoznacznie i wielokrotnie uznawały, iż zakazywanie działalności gospodarczej poprzez rządowe rozporządzenie jest niekonstytucyjne. Sądy uchylają kary Sanepidu, a mimo tego ta instytucja nadal nachodzi przedsiębiorców i na podstawie tych samych, już zakwestionowanych, przepisów karze prowadzących działalność gospodarczą – mówi Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa (PSL), z wykształcenia prawnik.
Starcie z opresyjnymi organami
Kilka dni temu zapowiedział publicznie, że udzieli prywatnie pomocy jako właśnie prawnik, a nie jako prezydent miasta przedsiębiorcom nękanym przez Sanepid.
Zdaniem prezydenta Ciechanowa przepisy, na podstawie których zakazywane jest prowadzenie działalności gospodarczej, są niezgodne z konstytucją i są nielegalne.
– Uważam, że należy opowiedzieć się po słabszej stronie, którą w starciu z opresyjnymi organami państwa są niewątpliwie przedsiębiorcy – dodaje w rozmowie z „Życiem Regionów”.
Obecnie prezydent Ciechanowa wspiera dwóch przedsiębiorców prowadzących lokal gastronomiczny, którzy otworzyli go w reżimie sanitarnym.
CZYTAJ TAKŻE: Morawiecki pod sąd? Podhale wykopuje topór wojenny
– Nie dostali oni żadnej pomocy od państwa z żadnej z rządowych tarcz. Spotkałem się z nimi, doradzam jako prawnik, skierowałem pismo w ich obronie do Sanepidu – mówi prezydent Kosiński.
Podkreśla, że „obecnie są prowadzone działania związane z wystąpieniami do RPO, Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców oraz NIK.
– Trwają też analizy, czy decyzje Sanepidu mogą wypełniać znamiona przestępstwa z art. 220 kodeksu karnego, tj. utrudnianie czy uniemożliwianie przedsiębiorcy prowadzenia działalności gospodarczej – zdradza prezydent Ciechanowa.
Unikalna oferta
Tylko 5,90 zł/miesiąc
Przypomina, że przedsiębiorcom pomaga też samo miasto, które podjęło decyzję o zwolnieniu gastronomii z opłaty koncesyjnej, a branże, które mają zakaz działalności lub jej istotne ograniczenie, zostaną zwolnione z podatku od nieruchomości.
– Wszelkie koszty tych działań ponosi budżet miasta, niestety nie możemy liczyć na żadne rekompensaty z budżetu państwa – zauważa prezydent Kosiński.
Nieodpłatne dyżury
Z pomocą prawną przedsiębiorcom ruszył też Kraków. Jeszcze w styczniu władze miasta zdecydowały się podpisać umowę z Okręgową Radą Adwokacką na udzielanie właścicielom firn bezpłatnych porad prawnych.
– Widzimy duże zapotrzebowanie ze strony przedsiębiorców, więc zachęciliśmy Okręgową Radę Adwokacką w Krakowie, by krakowscy adwokaci przyłączyli się do akcji pomocowej realizowanej przez miasto – mówił nam Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.
CZYTAJ TAKŻE: O krok od nowego lockdownu. Może go sprowokować głupota
Jak zauważa Grażyna Rokita, z krakowskiego magistratu „przedłużająca się pandemia koronawirusa i związane z tym obostrzenia coraz bardziej niekorzystnie odbijają się na kondycji krakowskich firm.
– A rosnąca grupa przedsiębiorców deklaruje, że w związku z zaistniałą sytuacją zmuszona będzie do zamknięcia bądź ograniczenia swojej dotychczasowej działalności. Zadaniem Urzędu Miasta Krakowa jest wszechstronna pomoc i wsparcie dla przedsiębiorców, zwłaszcza dla tych działających w skali mikro – tłumaczy Grażyna Rokita.
Od 2 lutego w każdy wtorek w godz. 11-12 adwokaci pełnią nieodpłatne dyżury w Punkcie Obsługi Przedsiębiorcy (POP) przy ul. Wielickiej 28a w Krakowie.
Na konsultację przedsiębiorcy mogą umówić się, dzwoniąc pod numer telefonu POP (12) 616 56 00 lub poprzez stronę internetową https://business.krakow.pl/pop.
– Na dzień dzisiejszy wszystkie terminy konsultacji są już zarezerwowane na dwa tygodnie do przodu – mówi Grażyna Rokita.