Tonący brzytwy się chwyta. To tu podupadające kluby znajdują pomoc

Bez samorządów i ich wsparcia byłoby z polską klubową piłką jeszcze bardziej krucho, niż jest obecnie. W Kielcach miasto kolejny raz uratowało Koronę. A to tylko jeden z wielu przykładów.

Publikacja: 30.12.2020 22:25

Bez samorządów i ich wsparcia byłoby z polską klubową piłką jeszcze bardziej krucho, niż jest obecni

Bez samorządów i ich wsparcia byłoby z polską klubową piłką jeszcze bardziej krucho, niż jest obecnie.

Foto: Fot. Pixabay

Wsparcie przybiera różne formy: zwolnień z czynszu za wynajem stadionu, umów o promocję, dotacji, sponsorowania przez spółki komunalne. Czasami, żeby ratować zagrożony klub, miasto musi go po prostu przejąć. Na zachodzie Europy, jeśli wydatki nie spinają się z dochodami, to najczęściej sprawę załatwia bogaty, prywatny właściciel.

Na garnuszku ratusza

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Z regionów
W całej Polsce organizowane są śniadania wielkanocne dla potrzebujących
Z regionów
Samorządy nie radzą sobie z cyberbezpieczeństwem
Z regionów
Polskie miasta inwestują w żłobki. Nowe placówki są coraz bardziej ekologiczne
Z regionów
Jarmarki wielkanocne: w tym roku więcej rzemiosła, mniej „chińszczyzny”
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Z regionów
Jarmark odpustowy Emaus nadal przy krakowskich Błoniach