Nazywa się je czasem obwarzankami, które otaczają metropolie. Organizacje społeczne prowadzą właśnie kampanie na rzecz ich odtrucia.
W Krakowie od ponad roku obowiązuje zakaz palenia węglem i drewnem w domowych piecach. Powietrze jest nieco lepsze, jednak część zanieczyszczeń – z szacunków małopolskiego Urzędu Marszałkowski wynika, że 15 procent – przylatuje nad miasto z okolicznych powiatów.
CZYTAJ TAKŻE: Problem ze smogiem? Jakość powietrza sprawdzisz na przystanku
W gminach Metropolii Krakowskiej do końca 2026 roku trzeba wymienić ponad 33 tysiące kotłów (jednak większość zdecydowanie wcześniej, bo najstarsze muszą zniknąć do końca 2022 roku). Tymczasem w zeszłym roku – jak wynika z danych przekazanych przez gminy – wymieniono 2493.
Krakowski zabójca
To za mało, dlatego Krakowski Alarm Smogowy (oddział ogólnopolskiej organizacji społecznej) oraz redakcja serwisu smoglab.pl zdecydowały się na druk antysmogowego tabloidu. „Smog Express”, w nakładzie 150 tys. egzemplarzy, trafił do skrzynek mieszkańców w czterech małopolskich powiatów – krakowskiego, wielickiego, proszowickiego i myślenickiego.