Pomoc ma być skierowana tam, gdzie doszło zwolnień lub miejsca pracy są zagrożone, a pieniądze mają pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. W innych regionach restauratorzy raczej nie mogą liczyć na pomoc od samorządu województwa.
Trzy tysiące dla pracowników gastronomii
Od soboty 24 października cała Polska znajduje się w strefie czerwonej. Zgodnie z obostrzeniami wprowadzonymi przez rząd, obowiązuje zakaz stacjonarnej działalności lokali gastronomicznych i restauracji. Mogą one sprzedawać swoje dania jedynie na wynos. To ograniczenie początkowo wprowadzono na okres dwóch tygodni, ale zostało przedłużone w ubiegłym tygodniu do 27 grudnia.
– Dla wielu firm tej branży kolejne w tym roku zamknięcie lokali to katastrofa. Dlatego zdecydowałem, że wszędzie tam, gdzie musiało dojść do zwolnień lub miejsca pracy są zagrożone, będziemy do czasu ponownego otwarcia lokali przekazywać pomoc w wysokości 3 tysięcy złotych miesięcznie na pracownika – zapowiada Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
Jego Urząd Marszałkowski ma na ten cel przygotowane środki w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
– Zakładamy, że od grudnia te pieniądze będą mogły trafić bezpośrednio do przedsiębiorców. Druga nasza propozycja to pożyczki obrotowe z zerowym oprocentowaniem, w dogodnej ścieżce uwzględniającej postulaty restauratorów – zapowiada marszałek Całbecki.