Opolskie to najmniejsze i najmniej liczne województwo – w 2018 roku mieszkało tu 986,5 tys. osób. W efekcie Opolszczyzna jest szczególnie podatna na zmiany liczby ludności, zarówno z przyczyn naturalnych, jak też z powodu migracji. To jeden z najszybciej wyludniających się regionów w Europie – wynika z raportu NIK o przeciwdziałaniu depopulacji Opolszczyzny.
Nie tylko opolskie
W latach 2010-2018 liczba ludności spadła tu o ponad 30 tysięcy. Jedną z przyczyn jest niski współczynnik dzietności (liczba urodzonych dzieci przypadająca na jedną kobietę w wieku rozrodczym) – pomiędzy 1,01 a 1,29. Taki poziom nie może zagwarantować zatrzymania, a tym bardziej odwrócenia, negatywnych zjawisk demograficznych.
Trend spadkowy jest problemem ogólnokrajowym – potwierdza to m.in. tegoroczny raport GUS o powierzchni i ludności Polski w przekroju terytorialnym. Wynika z niego, że w 2019 roku mieszkańców ubyło w 1,7 tys. polskich gmin (spośród blisko 2,5 tys.), zaś liczba ludności kraju zmniejszyła się o ponad 28,5 tysiąca. W pomiarze z poprzedniego roku strata wyniosła 22 tys.
NIK zauważa, że opolskie cechuje jeden z najwyższych wskaźników depopulacji spośród województw. Lektura danych GUS wskazuje, że w latach 2000-2018 roku wyludniały się także inne regiony – zwłaszcza łódzkie i śląskie.
CZYTAJ TAKŻE: Metropolie solidarne z doświadczonymi klęską żywiołową gminami