Sceny zamieniają się w polityczne folwarki

Zasłużeni dyrektorzy tracą dyrekcje po objęciu sejmików przez PiS. Konkursy budzą kontrowersje. Sceny są niszczone.

Publikacja: 16.08.2020 23:01

Sceny zamieniają się w polityczne folwarki

Foto: Fot. Pixabay

Polityczny walec demoluje życie teatralne głównie tam, gdzie doszło do zmian po wyborach samorządowych w sejmikach wojewódzkich jesienią 2018 r. i gdzie władzę zdobyło PiS. Dobrze obrazuje to sytuacja w Lubelskiem. Od dawno było wiadomo, że dyrektorce Teatru im. Osterwy Dorocie Ignatjew kontrakt wygasa 31 sierpnia 2020 r. O tym, że dyrektor Ignatjew nie podoba się samorządowcom PiS, również mówiło się od dawna. Bez znaczenia było, że cieszy się opinią jednej z lepszych w kraju. Po udanej dyrekcji w Sosnowcu, w Lublinie uporządkowała finanse, a spektakle przygotowane za jej dyrekcji były zapraszane na najważniejsze festiwale. „Kowboje” Anny Smolar zdobyły Grand Prix na Prapremierach w Bydgoszczy, „Wieczór trzech króli” był w finale Festiwalu Szekspirowskiego, „Trzy siostry” były grane na krakowskiej „Nie-Boskiej komedii”.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Z regionów
W całej Polsce organizowane są śniadania wielkanocne dla potrzebujących
Z regionów
Samorządy nie radzą sobie z cyberbezpieczeństwem
Z regionów
Polskie miasta inwestują w żłobki. Nowe placówki są coraz bardziej ekologiczne
Z regionów
Jarmarki wielkanocne: w tym roku więcej rzemiosła, mniej „chińszczyzny”
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Z regionów
Jarmark odpustowy Emaus nadal przy krakowskich Błoniach