Aktualizacja: 01.07.2025 07:59 Publikacja: 18.05.2020 16:40
Foto: fot. AdobeStock / Photoboyko
Ograniczenia w komunikacji wprowadzono pod koniec marca. Zgodnie z nimi w autobusach i tramwajach nie tylko nie mogło być tłoku, ale pojazdem mogło podróżować tylko tyle osób, ile wynosi liczba miejsc siedzących podzielonych przez dwa. Zwykle było to kilkanaście do dwudziestu kilku osób.
Jednak powolne odmrażanie gospodarki spowodowało, że z autobusów, tramwajów, czy metra zaczęło korzystać więcej osób. – Od początku trwania epidemii Zarząd Transportu Metropolitalnego monitoruje sytuację. Wykonano ponad 44 tys. kontroli, a od końca marca odnotowanych zostało ok. 880 zdarzeń dotyczących zbyt dużej liczby pasażerów w danym pojeździe i sytuacji, gdy ze względu przekroczoną liczbę podróżnych, pasażerowie nie mogli wsiąść do pojazdu – przyznaje Kamila Rożnowska, rzecznik Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, która odpowiada za organizację komunikacji w śląskich miastach.
Warszawa będzie jednym z pierwszych dużych miast w Polsce, które będzie miało własne magazyny energii produkowan...
Władze miast i gmin mogą, a nawet muszą, same zadbać o bezpieczeństwo społeczności lokalnych oraz odporność na r...
Ponad 15,7 mln Polaków mieszka w samorządach, które są ponadprzeciętnie odporne na cztery główne współczesne zag...
Niedostateczne pieniądze i nieczytelne przepisy, to dwa główne problemy, z jakimi borykają się samorządy, opieku...
Choć do rozpoczęcia wakacji zostało jeszcze kilka dni, to większość basenów odkrytych i kąpielisk działa już nor...
Doskonała wiadomość dla mieszkańców i turystów: po 25 latach kolej wraca do stolicy Karkonoszy. To symboliczne o...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas